FILM

Odrobina nieba (2011)

Little Bit of Heaven, A

Recenzje (1)

Marley to młoda, energiczna zadowolona kobieta. Odnosi sukcesy w pracy, a prywatnie jest szczęśliwą singielką preferującą niezobowiązujące układy partnerskie. Ma oddanych przyjaciół i czuje się spełniona. Kiedy wszystko wydaje się idealne, dowiaduje się, że ma raka i trzy tygodnie życia.

Najwyraźniej mamy do czynienia z nowym trendem w kinie - lekkim i humorystycznym podejściem do raka. Był już serial ("The Big C"), alternatywne kino amerykańskie ("50/50"), a teraz komedia romantyczna. Z tym, że w przypadku tamtych produkcji czuć było jakąś świeżość, wesołą nutę wplecioną w refleksyjny charakter, w "Odrobinie nieba" tego brak. To zwyczajna, raczej przeciętna komedia romantyczna z pięknymi ludźmi, jedzącymi pyszne kolacje i mieszkającymi w cudownych mieszkaniach, z tym że z mniej typowym tematem przewodnim, za to z bardzo typową (nie znaczy złą) rolą wesołej, energicznej i bardzo sympatycznej Kate Hudson.

Scenariusz jest jednak bardziej niż przewidywalny, utkany z oklepanych rozwiązań, a podany tak, by trochę wzruszyć, trochę rozbawić widza. Znajdzie się jednak kilka smaczków. Fajnie jest zobaczyć w hollywoodzkiej produkcji, jak facet ogląda mecz piłki nożnej, a nie amerykańskiego footballu/baseballu czy Whoopi Goldberg w roli Boga (acz najlepszym filmowym Bogiem pozostaje Alanis Morissette), a Peter Dinklage (znany z serialu "Gra o Tron") jest bezbłędny w roli chłopaka do towarzystwa. Niezły jest też wątek rodziców trochę poza schematem gatunku. Ogląda się to w miarę bezboleśnie, choć z czasem pojawia się coraz więcej pustych frazesów i drażniących morałów, by kochać, szanować i cieszyć się życiem, najlepiej z nieumiejącym opowiadać dowcipów za to uroczym Gaelem Garcíą Bernalem u boku.

Na walentynki "Odrobina nieba" nie zaszkodzi, ale "poza sezonem", trudno się będzie filmowi obronić.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC