FILM

Toy Story (1995)

Inne tytuły: Toy Story in 3-D

Recenzje (1)

Miejmy nadzieję, że podobnych produkcji powstanie więcej, a bajki dla dzieci znów będą przede wszystkim dla dzieci. Tak jak "Toy Story".

W oczekiwaniu na trzecią część przygód ożywających zabawek, twórcy postanowili przypomnieć pierwszą część pogłębiając ją o trzeci wymiar. To zabieg czysto kosmetyczny, dodatkowy wabik, bez którego pionierska produkcja Pixara i tak broni się znakomicie po 15 latach. Tak, jest. Tyle właśnie minęło odkąd na ekranach po raz pierwszy pojawił się Chudy, Buzz i reszta ferajny. Jak się okazuje, film nie zestarzał się w najmniejszym stopniu. Sama animacja nadal wygląda świetnie (przypomnijmy, że było to pierwsze pełnometrażowe dzieło wygenerowane w całości techniką komputerową) a wersja 3D jeszcze ją uwspółcześnia. Niezmiennie zachwyca jednak fabuła. Genialna w swej prostocie (które dziecko nie fantazjowało, że jego zabawki ożywają?), uniwersalna, ponadczasowa.

Miło znów popatrzeć, na bajkę, która frajdę sprawi przede wszystkim małym widzom. Nie, żebym miała coś przeciwko "Shrekowi" i innym naszpikowanym popkulturowymi odniesieniami produkcjom, z tym, że coraz więcej było w nich treści dla rodziców. Najmłodsi musieli zadowalać się w zasadzie animowaną formą. Tym bardziej cieszy, że "Toy Story" wraca do kin. W ten sposób kolejne pokolenie może na dużym ekranie podziwiać piękną historię o przyjaźni, lojalności, bohaterstwie.

https://vod.plus?cid=fAmDJkjC