Film opowiada o byłym pracowniku CIA, Leonardzie Turnerze (Bruce Willis), który po śmierci żony nie jest tym samym człowiekiem. Jego syn Harry (Kellan Lutz), jest młodym agentem CIA, idącym w ślady ojca. Gdy ojciec zostaje porwany przez terrorystów na ratunek rusza mu syn, po tym jak okaże się, że agencja nie zamierza ratować swojego byłego pracownika.