06 sierpnia 2018, Wiola Nowak
Nadchodzący tydzień obfituje w ekscytujące historie nieszablonowych bohaterów. W poniedziałek czekają nas dwie nieco mroczne propozycje. We wtorek będziemy śledzić barwne losy agenta CIA bądź twórcy Facebooka. Środę spędzamy w Ameryce Północnej z „białym Indianinem” lub najmłodszym seryjnym oszustem w historii. Natomiast czwartkowe filmy to relaksujące, przedweekendowe pozycje. Zapraszamy!
PONIEDZIAŁEK, 06.08.2018
„Człowiek pies” – 21:20, TV Puls
Dramat sensacyjny w reżyserii Louisa Leterriera, nakręcony na podstawie scenariusza Luca Bessona. Danny to prawdziwy automat do zabijania – na rozkaz swojego „pana”, Barta, bez mrugnięcia okiem potrafi zaatakować najgroźniejszego przeciwnika. Ponadprzeciętne umiejętności zawdzięcza wieloletniej „tresurze”, której był poddawany przez opiekuna już od dzieciństwa. Nieoczekiwane spotkanie z niewidomym stroicielem fortepianów, budzi w młodym mężczyźnie nieznane dotąd, pozytywne uczucia. Gdy Danny zaczyna wspominać wydarzenia z przeszłości, uświadamia sobie, jak niechlubną rolę odegrał w niej Bart. Wówczas pokłady agresji drzemiące w człowieku-psie zostają uwolnione. Czy „pan” uniknie zemsty ze strony podopiecznego?
„Królowie nocy” – Stopklatka TV, 20:00
Wyreżyserowany przez Jamesa Graya dramat kryminalny, opowiada historię braci, prowadzących skrajnie odmienne życie i reprezentujących dwa przeciwległe światy. Pod koniec lat 80. XX wieku, Stanami Zjednoczonymi zawładnęły narkotyki. Nic dziwnego, że olbrzymia popularność nowej odmiany kokainy przynosi rosyjskiej mafii niewyobrażalne zyski. W centrum nielegalnego biznesu znajduje się menedżer brooklyńskiego klubu El Caribe, Bobby Green. Gdy policja wpada na trop przestępców, mężczyzna otrzymuje propozycję współpracy, bowiem dwaj oficerowie to jego ojciec i brat. W tym przypadku każda decyzja będzie ryzykowna… Mroczne nowojorskie ulice, wszechobecne układy, kluby pełne imprezowiczów, walizki wypchane dolarami – to trzeba zobaczyć!
WTOREK, 07.08.2018
„Listopadowy człowiek” – 21:30, TVN
„W życiu nie ma miejsca na miłość” – twierdzi główny bohater thrillera sensacyjnego w reżyserii Rogera Donaldsona, Peter Devereaux. Niezastąpiony agent CIA nawet na emeryturze nie może odpocząć. (O jego skuteczności niech świadczy sam tytułowy przydomek „November-Man”, a więc ten, który „niesie zimę”). Otrzymuje on zlecenie rozpracowania grupy międzynarodowych służb wywiadowczych oraz uwolnienia jednej z agentek. W tym celu wyrusza ze Szwajcarii prosto do Moskwy. Na drodze do powodzenia całej akcji staje Peterowi David Mason – szpieg, wyszkolony przez niego samego w przeszłości. Czy okaże się, że uczeń przerósł mistrza? Kto jeszcze okaże się być zamieszanym w niewiarygodną intrygę? Sprawdźcie sami!
„The Social Network” – 20:00, TVP Kultura
„Żyliśmy na wsi i w miastach teraz będziemy mieszkać w Internecie” – kto by przypuszczał, że słowa jednego z bohaterów filmu Davida Finchera okażą się tak prawdziwe! Obyczajowa historia powstania „Facebooka”, stanowiąca poniekąd biografię jego twórcy, to prawdziwa gratka zarówno dla fanów, jak i przeciwników Marka Zuckerberga. Twórcy scenariusza przedstawiają go w dosyć kontrowersyjnym świetle, a ocenę jego postępowania pozostawiają widzom. Tło burzliwych wydarzeń stanowi Harvard w pierwszych latach XXI wieku. To właśnie w murach tej legendarnej uczelni powstał Facemash – prototyp Facebooka, będący bazą urodziwych studentek oraz zarzewiem poważnego konfliktu o prawa autorskie pomiędzy studentami informatyki.
ŚRODA, 08.08.2018
„Ostatni Mohikanin” – 20:00, TV Puls
Dramat wyreżyserowany przez Michaela Manna to idealna pozycja dla fanów filmów przygodowych i historycznych. Ameryka Północna, wiek XIII. Między Angielskimi i Francuskimi kolonizatorami dochodzi do wojny. Rdzenni mieszkańcy są zmuszeni opowiedzieć się po którejś ze stron. Wśród nich jest Sokole Oko – „biały” wychowany wśród Indian. Mężczyzna nie chce stawać po stronie żadnego z najeźdźców. Pewnego dnia, wraz ze swoim bratem, ratuje z opresji córkę angielskiego dowódcy, pułkownika Munro. Tym samym przedostaje się do strefy brytyjskiej. Na ogarniętych wojną terenach wybucha płomienne uczucie pomiędzy Sokolim Okiem a piękną (i odważną) Corą. Czy zakazana miłość będzie silniejsza od politycznych podziałów?
„Złap mnie, jeśli potrafisz” – 20:40, Polsat
Oparty na faktach film Stevena Spielberga opowiada historię bardzo młodego, aczkolwiek nieprzeciętnie błyskotliwego i niebywale skutecznego oszusta – Franka Abagnale’a. Mężczyzna zwiedza bowiem samolotami Stany Zjednoczone, z łatwością nabija poszczególne osoby w przysłowiową butelkę i bez problemu realizuje kolejne sfałszowane czeki. W trakcie swych wycieczek podaje się między innymi za pilota, lekarza czy prawnika, z powodzeniem uwodząc przy tym tabuny pięknych kobiet. Przez media zostaje wkrótce okrzyknięty „podniebnym Jamesem Bondem”. W końcu na jego trop wpada doświadczony agent, Carl Hanratty. Trzeba przyznać, że finał historii jest naprawdę zaskakujący!
CZWARTEK, 09.08.2018
„Papierowe miasta”, Polsat Film, 18:40
Choć bohaterami filmu obyczajowego w reżyserii Jake’a Schreiera są głównie nastolatkowie, to propozycja ta jest adresowana również do dorosłych widzów. Czuć w niej moc pozytywnej energii oraz powiew młodzieńczego buntu. Główny bohater, Quentin, jest przekonany, że „w życiu każdego zdarza się jakiś cud”. Uparcie więc wierzy, że jego piękna koleżanka, Margot, w końcu zwróci na niego uwagę. Wkrótce dziewczyna prosi go o pomoc w realizacji planu zemsty na jej byłym chłopaku. Wspólnie spędzone zbliżają do siebie młodych ludzi. Niebawem jednak Margot postanawia zabawić się w podchody – znika bez śladu, zostawiając chłopakowi wskazówki, dzięki którym on ma ją odnaleźć. Ten bez wahania wyrusza z grupą przyjaciół na poszukiwania ukochanej.
„Wyrolowani” – TVN, 22:30
Na koniec zestawienia serwujemy pogodną komedię Davida Waina. Danny i Wheeler to przedstawiciele handlowi firmy „Minotaur. Ich praca polega na odwiedzaniu szkół i prezentowaniu zalet fantastycznego napoju energetycznego. Pech chce, że panowie mają kompletnie odmienne charaktery. Pierwszy z nich to nudny i kłopotliwy pesymista w garniturze, który nienawidzi wszystkiego. Drugi z kolei to hurraoptymista, do wszystkiego nastawiony aż nazbyt pozytywnie. W wyniku niefortunnego wypadku samochodowego, mężczyźni trafiają przed sąd. Cóż – jest „zbrodnia”, musi być i kara. Mogą jednak wybrać jej wymiar: więzienie bądź 150 godzin opieki nad dwójką – delikatnie rzecz ujmując – niepokornych dzieciaków. Decyzja wcale nie będzie tak oczywista, jakby się wydawało…
Przyjemnych seansów!
