Oscary rozdane. Największym zwycięzcą jest koreański film "Parasite" w reżyserii Joon-ho Bonga, który otrzymał 4 nagrody, w tym tę najważniejszą za najlepszy film. Oscara odebrał sam reżyser Joon-ho Bong w kategorii najlepszego reżysera i za najlepszy scenariusz oryginalny. Poza tym film wyróżniono w kategorii najlepszy film obcojęzyczny. Podczas 92. ceremonii wręczenia Oscarów aktorskie nagrody odebrali Renée Zellweger i Joaquin Phoenix (za pierwszoplanowe role) oraz Laura Dern i Brad Pitt (za role drugoplanowe). Mający 11 nominacji faworyt "Joker" Todda Phillipsa ostatecznie otrzymał Oscary za muzykę dla Hildur Guðnadóttir i najlepszą role pierwszoplanową dla Joaquina Phoenixa. Bez Oscara został "Irlandczyk" Martina Scorsese. Najlepszą piosenką uznano "(I'm Gonna) Love me Again" Eltona Johna i Berniego Taupina z kinowej biografii wielkiego piosenkarza, "Rocketman". Najnowsza, czwarta odsłona "Toy Story" doceniona została w kategorii najlepsza animacja.
Na początku grudnia Disney przekroczył 10 miliardów globalnego przychodu bijąc wszelkie rekordy. Nikt wcześniej nie osiągnął takiego wyniku w światowym box office. Teraz jednak okazuje się, że wynik Disneya jest znacznie lepszy. Dochody firmy na całym świecie po połączeniu z wytwórnią Fox wyniosły w 2019 roku aż 13,1 miliardów dolarów. Analitycy przewidują, że powtórzenie takiego wyniku w przyszłości będzie trudne. Disney tak ogromne pieniądze zarobił dzięki filmom "Avengers: Koniec gry" (numer 1 w światowym box office), "Toy Story 4", "Kraina lodu 2", "Król Lew", "Kapitan Marvel" czy "Aladyn". Wszystkie te filmy przekroczyły miliard dolarów dochodu, a za chwilę do klubu dołączy też produkcja "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie".
Zgodnie z przewidywaniami film "Król Lew" znalazł się na pierwszym miejscu rankingu Box Office USA. W ten weekend w samych tylko Stanach Zjednoczonych animowany film Disneya zarobił ze sprzedaży biletów 185 milionów dolarów. Globalny przychód "Króla Lwa" podczas weekendu to aż 433 miliony dolarów. W Chinach film zadebiutował kilka dni wcześniej, dlatego łącznie na swoim koncie ma już 531 milionów dolarów. Na drugim miejscu amerykańskiego Box Office spadł dotychczasowy lider czyli film "Spider-Man: Daleko od domu" (w ten weekend film zarobił 21 miliony dolarów), a na trzecim znalazła się animacja "Toy Story 4", która zarobiła w USA podczas trzech dni weekendu 14,6 miliona dolarów. Pełne zestawienie znajdziecie tutaj.
Film "Spider-Man: Daleko od domu" utrzymał się na pierwszej pozycji box-office na całym świecie. W miniony weekend film zarobił w USA 45 milionów dolarów. Całkowity dochód w Stanach Zjednoczonych wynosi już 274 miliony dolarów, a na całym świecie 847 milionów dolarów. Na drugim miejscu amerykańskiego Box Office również bez zmian, bo tak jak przed tygodniem znalazła się tam animacja "Toy Story 4", która w trzy dni weekendu zarobiła 20,7 miliony dolarów. Na miejscu trzecim i czwartym nowości filmowe czyli odpowiednio "Pełzająca śmierć" (12 milionów dolarów przychodu) oraz "Stuber" (8 milionów dolarów przychodu). A oto pełne zestawienie Box Office USA minionego weekendu.
"Spider-Man: Daleko od domu" to najchętniej oglądany film nie tylko w USA, ale również na całym świecie. W miniony weekend produkcja zarobiła 93,6 milionów dolarów, a od premiery w środku tygodnia już 185 milionów dolarów w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Przychód ze sprzedaży biletów na całym świecie wynosi już 580 milionów dolarów. Na drugim miejscu zestawienia Box Office USA znalazł się poprzedni lider czyli animacja "Toy Story 4", która w trzy weekendowe dni zarobiła 34,3 miliony dolarów. Trzecią pozycję utrzymał film "Yesterday", który przyniósł twórcom prawie 11 milionów dolarów. A oto pełne zestawienie Box Office USA.
"Toy Story 4" pozostaje nadal na szczycie amerykańskiego Box Office. W miniony weekend w USA produkcja przyniosła twórcom prawie 58 milionów dolarów ze sprzedaży biletów. Całkowity globalny dochód filmu ze studia Pixar to już prawie pół miliarda dolarów. Na drugim miejscu zestawienia znalazł się horror "Annabelle wraca do domu", który w trzy weekendowe dni zarobił w trzy dni 20,4 milionów dolarów. Najniższe miejsce podium przypadło komedii romantycznej "Yesterday", która na sprzedaży biletów zarobiła 17 milionów dolarów. Pełne zestawienie Box Office znajdziecie tutaj.
Najchętniej oglądanym filmem w USA podczas minionego weekendu był "Toy Story 4". Animacja zarobiła w Stanach Zjednoczonych 118 milionów dolarów. Zysk poza USA to kolejne 120 milionów, więc na całym świecie animacja przyniosła już 238 milionów dolarów. Na drugim miejscu zestawienia Box Office zadebiutował horror "Laleczka", który zarobił na sprzedaży biletów troszkę podnad 14 milionów dolarów. Trzecie miejsce z 12,2 milionami dolarów zajął film "Aladyn". Pełne zestawienie Box Office jest tutaj.
