W końcu, po latach oczekiwania będziemy mogli zobaczyć kontynuację filmu z 2009 roku - "Avatar". Ta najbardziej kasowa produkcja kinowa wszech czasów trafi do kin już w grudniu tego roku. Jednak zanim sequel zadebiutuje na wielkim ekranie do kin powróci oryginalna produkcja. Pojawi się ona w amerykańskich kinach 23 września 2022 roku. Nie wiadomo czy obraz zobaczymy ponownie również w Polsce, ale można się spodziewać, że tak będzie. Produkcja zyska zremasterowany obraz oraz dźwięk a logo 20th Century Fox zostanie zastąpione logiem Disneya.
Promocja "dwójki" oficjalnie ruszyła podczas Cinemacon, na którym ogłoszono oficjalny tytuł: "Avatar: The Way of Water" oraz zapowiedziano, że zwiastun pojawi się w kinie przed filmem "Doktor Strange w multiwersum obłędu". Do sieci trafi tydzień później. Będzie to mniej więcej 13-14 maja 2022 roku.
Poza tym Disney zdradził też zalążek fabuły, który brzmi tak:
"Historia rozgrywa się ponad dekadę po wydarzeniach z pierwszego filmu. Jest to opowieść o rodzinie Sullym (Jake, Neytiri i ich dzieci); o problemach, które ich trapią, o rzeczach, które robią, by zapewnić sobie bezpieczeństwo, o bitwach, które toczą, by przetrwać, i tragediach, które muszą przeżyć."
"Avatar: Istota wody" zadebiutuje pradopodbnie na dużym ekranie 16 grudnia.
28.04.2022
Serialowy "Hannibal" to opowieść o toksycznej relacji między agentem FBI, Willem Grahamem i zabójcą, którego tropi, doktorem Hannibalem Lecterem. Scena finałowa 2. sezonu ukazuje jak Hannibal dźga nożem Willa, a następnie mówi, że pozwolił mu "zobaczyć" jego "prawdziwe ja". Teraz okazuje się, iż widowisko to było zainspirowane filmem Jamesa Camerona - "Avatar".
Bryan Fuller, który jest showrunnerem serialu udzielił ostatnio wywiadu dla "Entertainment Weekly" i przyznał, że w produkcji Will i Hannibal są dla siebie jedynymi osobami, które mogą się zrozumieć, zobaczyć kim są naprawdę i zaakceptować to. "I see you" ("Widzę cię") w języku Na'vi, rasy kosmitów z "Avatara", jest ma bardzo głębokie znaczenie. Mianowicie wyraża ono też to, że się kogoś w pełni rozumie.
Sam Fuller potwierdził swoją inspirację dziełem Camerona, głównie w kwestii, w której Hannibal informuje Willego, że pozwolił mu się zobaczyć.
Hannibal - finałowa scena z 2. sezonu
22.02.2022
"Avatar 2" to długo wyczekiwany sequel Jamesa Camerona, który zadebiutuje równo 13 lat po pierwszej części. Do premiery został rok, ale twórcy co jakiś czas podkręcają atmosferę wokół produkcji, publikując zdjęcia, czy ciekawostki z planu.
Póki co wszystko wskazuje na to, że tematem przewodnim widowiska będzie rodzina. Główna para będzie miała już własne potomstwo, ale jedno z nich wyróżniać się będzie pod względem rasowym. Chodzi o Spidera, ludzkie dziecko, w którego postać wciela się Jack Champion. Chłopiec został urodzony w bazie wojskowej na Pandorze, a że był zbyt mały aby wrócić na Ziemię, został zaadoptowany przez głównych bohaterów. Zobaczcie jak wygląda.
Jon Landau, producent widowiska opowiedział o nim trochę w wywiadzie dla magazynu Empire:
"Nowa przygoda zapewnia mnóstwo głębokich zanurzeń w oceanach Pandory i wszystkie epickie walki, których spodziewamy się po filmie Jamesa Camerona. Będzie tam również trochę prawdziwego rodzinnego dramatu - coś rozpoznawalnie ludzkiego pośród wszystkich fantastycznych światów. Jeśli spojrzeć na to, co Jim robi w swoich filmach, to właśnie podkreśla w nich uniwersalne tematy, które są znacznie większe niż gatunek danego filmu. Tym razem bierzemy Jake'a i Neytiri i budujemy wokół nich najbardziej uniwersalny temat ze wszystkich. Tym tematem jest rodzina. Jake pochodzi ze świata ludzi, Neytiri ze świata Na'vi. Są więc jak współczesna para mieszana rasowo, wychowująca dzieci, które być może czują, że nie należą do tego czy innego świata."
"Avatar 2" będzie miał swą premierę 16 grudnia 2022 roku.
21.12.2021
Choć "Avatar" miał swój debiut w 2009 roku, nadal nie doczekaliśmy się kolejnej części. Wiadomo jednak, że będzie ich jeszcze przynajmniej cztery. Stephen Lang, którego zobaczymy w kolejnych odsłonach zdradził, czego widzowie mogą spodziewać się po ostatniej części franczyzy.
Lang wypowiedział się o produkcji bardzo pochlebnie, historia według niego jest przepiękna i niezwykle wzruszająca. Wyznał też, że skrypt poruszył go tak bardzo, że po jego przeczytaniu zaczął płakać.
"Kiedy skończyłem czytać ostatni scenariusz, płakałem. Pomyślałem: Jakie to piękne. Ostatni film opowie wspaniałą, oryginalną historię. Wzruszyła mnie niesłychanie. Wierzę, że i publiczność zareaguje na nią tak samo, ponieważ sposób, w jaki przenosimy scenariusze Avatara na ekran, jest dosłowny. Widzowie dostaną to, co w napisane, a pewnie nawet i więcej" - powiedział aktor.
W obsadzie kolejnych części powrócą również: Sam Worthington, Zoe Saldana, Giovanni Ribisi, Sigourney Weaver, Joel David Moore, Dileep Rao, CCH Pounder oraz Matt Gerald. Nowym nabytkiem są natomiast takie gwiazdy jak: Kate Winslet, Cliff Curtis, Edie Falco, Brendan Cowell, Michelle Yeoh, Jemaine Clement, Oona Chaplin, David Thewlis, Vin Diesel a także CJ Jones.
"Avatar 2" zadebiutuje w kinach w grudniu 2022 roku, a kolejne części ukazywać się będą co dwa lata.
10.08.2021
Wkrótce zostaną wznowione zdjęcia do nowego "Avatara". James Cameron i Jon Landau są już w Nowej Zelandii, gdzie mają wznowić pracę nad kontynuacją filmu. Praca nie zostaną jednak wznowione od razu. Panowie bowiem muszą najpierw przejść dwutygodniową kwarantannę. Przypomnijmy, że pandemia koronawirusa zmusiła całą ekipę filmową do opuszczenia Nowej Zelandii.
Można powiedzieć, że Matt Damon stracił aż 250 milionów dolarów. A wszystko to przez to, że odrzucił rolę w filmie "Avatar". Informacją taką aktor podzielił się w wywiadzie dla "GQ". James Cameron proponował mu za rolę w filmie 10% zysków jakie przyniesie film. Damon odmówił bo miał zobowiązania związane z realizację serii o Jamesie Bournie. A przypomnijmy, że film Avatar" zarobił na całym świecie 2,7 miliarda dolarów.
James Cameron pogratulował Marvelovi, po tym jak "Avengers: Koniec gry" stał się najbardziej dochodowym filmem w historii. Zrobił to za pośrednictwem Twittera. Przypomnijmy, że film "Avengers: Koniec gry" po 13 tygodniach wyświetlania w kinach trafił na pierwsze miejsce światowego Box Office detronizując tym samym dotychczasowego lidera czyli film "Avatar" Jamesa Camerona. Co ciekawe film "Avengers: Koniec gry" jest tylko liderem na rynku globalnym, bo w Stanach Zjednoczonych nadal lepsza jest produkcją "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy", a poza USA lepszy jest "Avatar".
Film "Avengers: Koniec gry" został najbardziej dochodowym filmem w historii kina. W ten weekend wyprzedził w zestawieniu dotychczasowego lidera czyli film "Avatar". Nie ma jeszcze dokładnych wyników sprzedaży biletów (będą znane dzisiaj wieczorem), ale wiadomo że film "Avengers: Koniec gry" zarobił już więcej niż "Avatar", który miał na koncie 2,789 milionów dolarów. Film Jamesa Camerona pierwszą pozycję w światowym box office zajmował 10 lat.
Michelle Yeoh zagra w sequelach "Avatara". "Avatar 2" trafi do kin 18 grudnia 2020 roku. Następne obrazy z cyklu będzie można oglądać kolejno 17 grudnia 2021 roku, 20 grudnia 2024 roku i 19 grudnia 2025 roku. Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, budżet wszystkich obrazów przekroczy miliard dolarów. Za kamerą wszystkich części, realizowanych jednocześnie, staje James Cameron, który zapowiedział, że nadchodzący obraz, "Avatar 2", kręcony będzie głównie pod wodą. Nowe odsłony "Avatara" mają być sagą rodzinną z wojennym wątkiem. Do swych ról wracają Sam Worthington, Zoe Saldana, Stephen Lang i Sigourney Weaver, Matt Gerald a także Joel David Moore i CCH Pounder.