Lainey (Alison Brie) i Jake (Jason Sudeikis) spali ze sobą tylko raz, ale za to ten pierwszy. Kilka lat później, wpadają na siebie przypadkiem. On to nałogowy kobieciarz, a ona uzależniła się od niewłaściwego faceta, który ma żonę i dziecko w drodze. Teraz postanawiają zostać przyjaciółmi. Szybko jednak dochodzą do wniosku, że nie mogą bez siebie żyć.

Leslye Headland w "Sypiając z innymi" stawia na wzruszającą i raczej stereotypową historię miłosną połączoną z odważnymi dialogami na temat seksu. Bo warto dodać, że pikantnie jest przede wszystkim werbalnie. Kto oczekuje długich łóżkowych scen, raczej się zawiedzie. Film Headland to przede wszystkim gadanina. Czasem inteligenta, świeża, energetyczna, a czasem balansująca na granicy dobrego smaku i często po prostu przydługa.

W tej gadaninie dobrze odnajdują się jednak Alison Brie i Jason Sudeikis. Na ekranie czuć między nimi prawdziwą chemię, co sprawia, że od początku kibicuje się tej niesfornej parze. Ciekawie jest również na drugim planie - Adam Scott w zadziwiającej charakteryzacji, w roli ginekologa, od którego nie może uwolnić się główna bohaterka oraz Jason Mantzoukas w roli najlepszego kumpla Jake'a naprawdę przyciągają uwagę.

"Sypiając z innymi" nie zaskoczy, ale też nie rozczaruje. Jeśli spodziewacie się niewymagającej rozrywki, to ją dostaniecie.