FILM

Po ślubie (2013)

Líbánky
Inne tytuły: Honeymoon

Recenzje (1)

W "Po ślubie" Jan Hřebejk powraca do jednego ze swoich ulubionych tematów - przeszłości, która odbija się rykoszetem na teraźniejszości. Zaczyna się niewinnie. Dojrzała para bierze ślub. Nie jest może szczególnie romantycznie. Panna młoda w ciąży i po traumatycznych przeżyciach związanych z pierwszym małżeństwem. Pan młody również po rozwodzie i z synem. Niemniej, wygląda na to, że Tereza (Anna Geislerová) i Radim (Stanislav Majer) kochają się, szanują, a ich decyzja o ślubie nie została podyktowana tylko wpadką. Ceremonia i późniejsze wesele zapewne niczym nie różniłyby się od innych tego typu imprez, gdyby nie tajemniczy przybysz. Tereza go nie zna, a Radim - choć przedstawia się jako jego dawny szkolny kolega - nie pamięta. Atmosfera gęstnieje.

Właściwie już od pierwszych ujęć Hřebejk wprowadza do swojej opowieści niepokój. Napięcie narasta ze sceny na scenę i wręcz niemożliwe do zniesienia stają się momenty, w których twórca oddala nas od poznania prawdy. Rodzajowe scenki weselne drażnią, ale jednocześnie jeszcze bardziej podkreślają atmosferę "zła czyhającego za rogiem". Stopniowo pojawiają się coraz bardziej kłopotliwe pytania, coraz dziwniejsze zachowania. Sielankę zaczyna przysłaniać niewyartykułowana groźba, aż do swojego apogeum. Zaufanie zostaje zakwestionowane, wybory stają się o wiele trudniejsze.

Po tym seansie nie da się szybko zapomnieć krótkiego dialogu z jednej z pierwszych scen. "Nareszcie mają to za sobą" mówi pod kościołem siostra panny młodej. "Teraz dopiero wszystko się zacznie" słyszy w odpowiedzi od nieznajomego. Bliżej filmowi Hřebejka do wyrafinowanych skandynawskich dramatów psychologicznych niż do tego czeskiego kina, które tak bardzo pokochaliśmy, pełnego humoru, dystansu i życzliwości. "Po ślubie" spogląda na kondycję moralną człowieka bardzo poważnie. Są grzechy i winy, których nie da się odpokutować. A czy można z nimi żyć? Czy można je wybaczyć? Czy można cokolwiek szczerego i mocnego zbudować na zgliszczach zasypanych stertą pozorów?

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC