FILM

Zupełnie jak miłość (2005)

Lot Like Love, A

Recenzje (1)

Młodzi Olivier i Emily spotykają się podczas lotu z Los Angeles do Nowego Jorku. Choć ich kontakt ma bardzo ognisty charakter, para nie decyduje się na poważny związek. Oboje mają własne życie i odmienny stosunek do wielu spraw: Emily jest zwariowaną punkówą o artystycznej duszy, nieco nieśmiały Olivier marzy o stabilizacji i własnej firmie. Dlatego każde z nich pójdzie własną drogą, ale kilkakrotnie będą mieli okazję odnowić znajomość. Czy odświeżana co pewien czas przyjaźń wpłynie na ich życie uczuciowe?

Twórcy "Zupełnie jak miłość" chcieli zrobić kolejny obraz w stylu "Kiedy Harry poznał Sally" - niestety, z dość miernym skutkiem. W projekcie Cole'a nie ma scen, które mogłyby wejść do historii kina, jak choćby słynne udawanie orgazmu w wykonaniu Meg Ryan. Brakuje również subtelnego poczucia humoru, którego pełno w pamiętnym filmie Roba Reinera. Trzeba jednak przyznać, iż Emily w wykonaniu Amandy Peet jest szalenie ciepłą i wiarygodną postacią. Znacznie gorzej wypada jej partner, sztywny i raczej nieprawdziwy Olivier (Ashton Kutcher).

"Zupełnie jak miłość" jest dobrą pozycją na pierwszą randkę. Nieśmiałym zakochanym pomaga nieco zbliżyć się do siebie, wytwarzając romantyczny nastrój. Ale bardziej wytrawni randkowicze powinni wybrać inny seans.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC