FILM

17 Again (2009)

Recenzje (1)

Okres liceum i dorastanie są... przechlapane. I nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby wrócić do tamtych czasów i przeżyć ich raz jeszcze. Nikt poza Mikiem O'Donnellem (Matthew Perry).

Mike jest zgorzkniałym, niezadowolonym z życia frustratem w średnim wieku. Żona się z nim rozwodzi, z dziećmi nie może się dogadać a w pracy jest niedoceniany. Winą za wszystko obarcza jedną decyzję, którą podjął przed laty. Kiedy niespodziewanie znów staje się nastolatkiem, wierzy, że może naprawić swoje życia, a przy okazji pomóc najbliższym.

Obraz jest przewidywalny do bólu. Jest równie absurdalny, co pełen banałów i wyświechtanych, acz niosących życiową prawdę frazesów. Dowiadujemy się, że najważniejsza jest miłość i rodzina. Że czasem umyka nam to, co tak naprawdę istotne, a to, co najlepsze mamy często w zasięgu ręki, tylko nie chcemy tego dostrzec. Na szczęście film jest też zabawny, a o to przecież w komediach chodzi. Scena, gdy nastolatek, w którym powinny buzować hormony, wygłasza tezę na temat bezmiaru spełnienia, jaki towarzyszy chwili, gdy bierze się na ręce pierworodną córkę jest rozkoszna. Nie jest to humor wyszukany, ale na majowy weekend w sam raz. A że główną rolę gra Zac Efron... dziewczętom się spodoba.

"17 Again" to typowa amerykańska komedia z morałem. Dokładnie taka, jakiej można spodziewać się po zwiastunie. Nic oryginalnego, nic nadzwyczajnego, ale czasem dobrze poczuć, jakby się miało znów 17 lat i po prostu dobrze się bawić.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC