FILM

Złoty kompas (2007)

Golden Compass, The
Inne tytuły: His Dark Materials: Northern Lights

Pressbook

W świecie równoległym do naszego, gdzie ludzkie dusze przyjmują kształt zwierząt towarzyszących ludziom, pewna dziewczynka staje pomiędzy końcem wolnej woli a początkiem nowej ery.

Lyra Belacqua (Dakota Blue Richards) ma zaledwie 12 lat, ale nawet w tym wieku wie już, że postępując zgodnie z tym, co uważa się za słuszne, można osiągnąć coś zupełnie odmiennego, niż gdy robi się to, co nakazują inni. Lyra, niepokorna sierota, której domem jest Kolegium Jordana w Oksfordzie, żyje w świecie będącym jednym z wielu równoległych światów – niewidzialnych, nienamacalnych wymiarów, w których ludzkość rozwija się nieco odmiennie.

Lyra nigdy nie jest samotna w swoim świecie – wszędzie towarzyszy jej dajmon, małe, przybierające wciąż inne kształty zwierzątko, o imieniu Pantalaimon. W innych światach dusza przebywa we wnętrzu ciała człowieka, niema i niewidzialna. W jej świecie dajmon to towarzysz na całe życie.

Jednak w świecie Lyry zachodzą zmiany. Wszechobecna władza, znana jako Magistratura, zacieśnia swoje pęta na mieszkańcach. Jej mroczne poczynania doprowadziły do dokonywanych przez tajemniczych Grobali licznych porwań dzieci. Jak powiadają pływający łodziami Cyganie, którzy sami stracili niejedno dziecko na skutek porwań, porywacze zabierają dzieci do Stacji Doświadczalnej na północy, gdzie poddaje się je przerażającym eksperymentom.

Kiedy znika przyjaciel Lyry, Roger (Ben Walker), dziewczynka przysięga, że wyruszy na koniec świata, aby go uwolnić.

Wuj Lyry, Lord Asriel (Daniel Craig), niepokorny, mrukliwy podróżnik, wtedy właśnie wybiera się w to samo miejsce, zamierzając poznać moc tajemniczego zjawiska zwanego Pyłem, które, jak uważa, pochodzi z miejsca, gdzie zorza północna mieni się nad mroźnym kołem podbiegunowym.

Desperacko próbująca do niego dołączyć Lyra spotyka się z odmową, ale dostaje drugą szansę, kiedy kolegium odwiedza pracowniczka naukowa z Londynu – pani Coulter (Nicole Kidman). Pani Coulter, czarująca badaczka i podróżniczka, zabiera Lyrę z Kolegium Jordana, obiecując jej ekscytujące przygody w Londynie i nie tylko tam.

Przed odjazdem Lyra otrzymuje zagadkowy, starodawny przyrząd zwany aletheiometrem, który, jak wieść niesie, będzie mówił swojej właścicielce prawdę, pod warunkiem że dziewczynka odkryje, jak go używać.

W świecie Lyry istnieje mit o dziecku, którego przeznaczeniem jest położyć kres przeznaczeniu – o dziecku, które potrafi samodzielnie napisać historię swojego życia i które odegra kluczową rolę w nadchodzącej wojnie. Czy tym dzieckiem może być Lyra, próbująca ocalić swojego przyjaciela, Rogera?

Wchodząc w zaskakujący sojusz z żeglarskim plemieniem Cyganów, tajemniczą czarownicą, wielkim pancernym niedźwiedziem i teksańskim aeronautą, Lyra zaczyna przygodę, która zabierze ją w podróż po niebie, oceanie i dzikich ostępach lodowatej północy oraz doprowadzi ją do tajemnic kryjących się na dnie ludzkiej duszy.

Zbliża się wielka wojna, która zagraża nie tylko jej światu, ale także wszystkim równoległym światom leżącym za zorzą północną – i Lyra będzie potrzebowała wszystkich swoich umiejętności i całej odwagi, żeby ją powstrzymać.

Scenarzysta i reżyser Chris Weitz zetknął się z pierwszą częścią niezmiernie popularnej i nagradzanej trylogii Philipa Pullmana podczas pracy nad swoim znanym filmem Był sobie chłopiec, który przyniósł mu (wspólnie z bratem Paulem) nominację do Oscara® w kategorii „Najlepszy scenariusz adaptowany”. „Znajomi opowiedzieli mi o niezwykłej brytyjskiej serii fantasy, która potrafi odmienić życie czytelnika, napisanej dla dzieci, ale tak naprawdę przeznaczonej dla dorosłych” – wspomina Weitz. – „Byłem całkowicie oczarowany wyobraźnią, śmiałością i inteligencją tych książek. Swoją ambicją i filozoficzną głębią biły na głowę wszystkie książki, jakie przeczytałem kiedykolwiek wcześniej”.

Aby uzyskać możliwość zaadaptowania pochłaniającej opowieści Pullmana na potrzeby dużego ekranu, Weitz zwrócił się do studia filmowego New Line Cinema z deklaracją na temat tego, jak wyobraża sobie ten film, a następne trzy lata spędził, pracując nad wprowadzeniem swojej wizji w życie. „Ta książka ma w sobie wszystko, czego pragnie każdy filmowiec – wciągającą fabułę, fascynujących bohaterów, psychologiczną i filozoficzną głębię oraz cuda, i daje szansę na nakręcenie wspaniałego filmu” – wyjaśnia Weitz. – „To fascynująca opowieść o istotnych sprawach, takich jak ludzka dusza, lojalność, życzliwość i wolna wola. Kiedy reżyseruje się film, trzeba poświęcić się bez reszty każdemu jego aspektowi, a w tym projekcie nie było nic, czym nie byłbym całkowicie zafascynowany”.

Podobnie jak Pullman, Weitz jest wychowankiem jednej ze szkół kompleksu Oxford-Cambridge („Oxbridge”). W jego przypadku był to Trinity College, gdzie studiował literaturę XVII wieku i zainteresował się postacią Johna Miltona, którego twórczość rozbrzmiewa w książkach Pullmana. W istocie Pullman zatytułował swoją trylogię, czerpiąc z frapujących tematycznych powiązań pomiędzy wspomnianymi przez Miltona w drugiej księdze „Raju utraconego” „mrocznymi materiami” a „ciemną materią” – esencją wszechświata:

„W głąb tej otchłani dzikiej, co Natury
Łonem jest, mogąc być także jej grobem,
Gdyż morza, brzegów, powietrza ni ognia
Tam nie ma, wszystkie są one w zarodku
Zmieszane, walcząc z sobą wiekuiście,
Chyba że Stwórca Wszechmogący zechce
Z materii mrocznych tworzyć nowe światy;
W głąb tej otchłani dzikiej Wróg przemyślny
Spoglądał chwilę, stojąc na krawędzi
Piekieł i podróż rozważając swoją…”

Dla producentki Deborah Forte proces przenoszenia powieści Pullmana na duży ekran rozpoczął się 11 lat temu, kiedy przeczytała rękopis powieści „The Golden Compass” (w Wielkiej Brytanii znanej pod tytułem „The Northern Lights”) i natychmiast zaczęła starania o pozyskanie praw do tej książki dla Scholastic Media. „Przez cały ten czas miałam w głowie myśl, że to wyjątkowy pisarz i gdziekolwiek postanowi się udać, podążę za nim” – wspomina Forte. Akcja powieści „Zorza północna” rozgrywa się w świecie, który nie jest „tradycyjną krainą fantasy ani science-fiction” – mówi dalej Forte – „Kiedy czytamy te książki, przed oczami staje nam momentalnie wciągający świat, całkowicie oryginalny, ale jednocześnie pełen odniesień do świata nam znanego”.

Trylogia „Mroczne materie” Pullmana – w której skład wchodzą powieści „Zorza północna”, „Magiczny nóż” oraz „Bursztynowa luneta” – odniosła sukces wśród krytyków i stała się wydarzeniem na rynku wydawniczym. Do tej pory sprzedano 14 milionów egzemplarzy na całym świecie. Trylogia zaczęła także zdobywać kolejne wyróżnienia, w tym prestiżową nagrodę Whitbread, którą nie uhonorowano dotychczas żadnej powieści dla dzieci.

Producentka wykonawcza Ileen Maisel ze studia New Line Cinema odkryła dla siebie te książki i zorientowała się, że niektórzy z jej kolegów, w tym Mark Ordesky i Michael Lynne, również zawitali już wcześniej do świata Lyry. „To opowieść o podróży młodej dziewczynki ku samoświadomości i poznaniu ceny wolnej woli – wyjaśnia Maisel – rozgrywająca się w niezwykłych fantastycznych światach, a także w rzeczywistości. Philip nie uważa tej książki za fantastykę. Nazywa ją powieścią realistyczną. W taki sposób należy na nią patrzeć i to właśnie świadczy o jej wyjątkowości, ponieważ Lyra robi to, co każdy z nas chciałby zrobić, gdyby miał okazję i wystarczająco dużo odwagi. Dzięki temu, moim zdaniem, wszyscy możemy się z nią utożsamiać i wierzyć w nią”.

Pomiędzy przedmiotem adaptacji a jej autorem wytworzyła się idealna synteza. „Chris Weitz jest niezwykle inteligentny i rozważny” – mówi producent wykonawczy i prezes ds. produkcji w studiu filmowym New Line Cinema Toby Emmerich. – „Ponadto jego wielki humanizm oraz artyzm idzie w parze z instynktem pozwalającym mu kręcić filmy zapewniające zabawę i rozrywkę. Mieliśmy szczęście, że mogliśmy z nim współpracować i jesteśmy pewni, że stworzył wciągający, ekscytujący film”.

„Wszyscy byli w pełni przygotowani – każdy dział i każdy, kto pracował nad tym filmem, rozumiał ten materiał od samego początku” – mówi Forte. – „Wszyscy podchodzili do niego z szacunkiem. Ich wizja filmu zazębiała się z wizją Chrisa, a więc gdy Chris dołączył do projektu, można było ruszyć pełną parą”.

Weitz, Forte i cała ekipa filmowa zdobyli potężnego sojusznika i solidne źródło informacji w osobie samego Philipa Pullmana. „Pracuję nad adaptacją twórczości Philipa Pullmana – wyjaśnia Weitz – więc chociaż dokonuję pewnej kompresji materiału, moim pragnieniem jest przekazać ducha jego wizji oraz ukazać stworzony przez niego świat”.

„Zrobiłem, co do mnie należało” – mówi Pullman. – „Przekazałem zadanie nakręcenia tego filmu Chrisowi i jego ekipie. Nie znalazłbym nigdzie ludzi, którym mógłbym powierzyć moją opowieść z większym zaufaniem. Wiem, że jest w dobrych rękach”.

Weitz wielokrotnie spotykał się z Pullmanem i rozmawiał z pisarzem o filmie w trakcie jego rozwoju i produkcji. Reżyser popłynął również na wyspę Svalbard w Norwegii, 1600 km na północ od Oslo, która jest kluczowym miejscem w powieści. Tam napisał przeważającą część swojej adaptacji.

„Uwierzyłem w potencjał tego filmu, kiedy Chris 2 i pół roku temu po raz pierwszy przedstawił mi swój 156-stronicowy projekt scenariusza” – wspomina producent wykonawczy Andrew Miano. – „Włożył w ten materiał mnóstwo serca. Widać było, że głęboko wierzy w świat stworzony przez Pullmana”. Producent Bill Carraro dodaje: „Chris Weitz wspaniale zaadaptował tę powieść i wniósł w proces reżyserowania filmu swoje poświęcenie i oddanie. Jego pisarska dusza była pomocna dla wszystkich pracujących nad tym filmem, ponieważ Chris zawsze potrafił skupić swoją uwagę na rzeczach najważniejszych – od scenografii po kaskaderów i od aktorów po efekty”.

Szykowała się produkcja na ogromną skalę, z zapierającymi dech w piersiach widokami, mnóstwem stworzeń i efektami wizualnymi nowej generacji. Jednak dla Weitza kluczowym czynnikiem w jego adaptacji była zawsze wierność duchowi opowieści Pullmana. „Magia tego materiału tkwi zarówno w relacjach między bohaterami, jak i w jego widowiskowym potencjale” – mówi Weitz. – „Chociaż jest to świetnie pomyślany równoległy świat, mówi on również prawdę o naszym świecie, o nas jako dzieciach, rodzicach, pojedynczych osobach żyjących w społeczeństwie. Mimo że główna bohaterka jest dzieckiem, w tej opowieści nie ma nic dziecinnego ani niemądrego. Należy podchodzić do tej fabuły z empatią, gdy chodzi o uczucia bohaterów, a przepaść pomiędzy tym, co kosmiczne a tym, co osobiste trzeba pokonać w taki właśnie doskonały sposób, w jaki robi to Pullman”.

Toby Emmerich, prezes ds. produkcji studia New Line Cinema, dodaje: „Kiedy przeczytałem tę książkę, zachwyciła mnie relacja pomiędzy Lyrą a Iorkiem, pancernym niedźwiedziem. Chris pięknie ukazał to w filmie, płynnie łącząc wspaniałą kreację Dakoty Blue z niezwykłą technologią komputerową. To wyjątkowa relacja, która mogła zaistnieć wyłącznie w świecie Lyry, ale mimo to jest bardzo ludzka i pełna emocji”.

Film opowiada historię nad wiek dojrzałej, 12-letniej Lyry Belacqua, której ciekawość i zdecydowanie otwierają jej drzwi do tajemnic, od których zależy los jej świata. Lyra jako sierota wychowuje się w przeważająco męskim towarzystwie Rektora Kolegium Jordana w Oksfordzie (Jack Shepherd), a jej najlepszym i najbardziej zaufanym przyjacielem jest chłopiec kuchenny Roger (Ben Walker). „Złoty kompas to film o wolnej woli i swobodnym wyborze, czego najlepszym przykładem jest sama Lyra” – mówi producent wykonawczy Mark Ordesky. – „Lyra wykonuje swoje codzienne czynności, nie zdając sobie sprawy, że decyzje, które podejmuje, w ostatecznym rozrachunku przyczynią się do ocalenia lub tragedii nie tylko jej świata, ale również wszystkich istniejących równolegle światów. Przede wszystkim jednak Lyra nadal się rozwija, jest nieokiełznana, zdecydowana i nad wyraz dojrzała”.

Aby odnaleźć właściwą dziewczynkę do kluczowej roli Lyry, odpowiedzialne za casting Fiona Weir i Lucy Bevan uruchomiły zakrojone na szeroką skalę poszukiwania w całej Wielkiej Brytanii i przesłuchały ponad 10 000 młodych aktorek. „Urządzaliśmy castingi w wielu miastach” – opowiada producent Bill Carraro. – „Zjawiały się na nich dosłownie tysiące dziewczynek, bardzo odważnych, ze świetnymi osobowościami, i spośród nich wyodrębniono kluczową grupę, którą przedstawiono reżyserowi. I kiedy odnaleźliśmy naszą Lyrę, wydała nam się wręcz stworzona do tej roli”.

Jedna aktorka bardzo wyraźnie wyróżniała się spośród innych – była to Dakota Blue Richards. „Dakota pokazała swój wyjątkowy temperament, który przyciągnął naszą uwagę” – wspomina Weitz. – „Oglądałem taśmy z castingów i zobaczyłem tam tę bezpańską dziewczynkę z nieuczesanymi włosami. Było w niej coś bardzo mocnego i interesującego”.

„Jest niezwykłą młodą kobietą” – mówi Forte. – „Ma zaledwie 12 lat i nigdy wcześniej nie grała zawodowo, ale kiedy staje przed kamerą, pokazuje tę inteligencję, pewne nieokiełznanie, odrobinę dzikości, które świetnie nadają się do roli Lyry. Nawet Philip, kiedy przesłaliśmy mu taśmy, wytypował Dakotę”.

Pullman dodaje: „Jestem bardzo zadowolony z wyboru Dakoty Blue Richards do roli Lyry. Gdy tylko zobaczyłem próbne nagranie Dakoty, wiedziałem już, że to koniec naszych poszukiwań. Po prostu łączy w sobie te cechy, które składają się na skomplikowany charakter tej dziewczynki”.

Dakota Blue Richards przeczytała książki z tej serii i obejrzała teatralną adaptację „Zorzy północnej” i z ochotą skorzystała z okazji zagrania bohaterki, którą darzyła tak wielką sympatią. Richards podziwiała zwłaszcza odwagę i determinację Lyry. „Przez to, że Lyra nie zna swoich rodziców, uważa, że nikt nie może mówić jej, co ma robić i dlatego nigdy nie robi tego, co się jej nakazuje” – wyjaśnia Richards. – „Robi to, czego inni ludzie by się obawiali, na przykład wspina się po dachach w Kolegium Jordana, gdzie mieszka, czy wdaje się w bójki. Lubi sprawiać wrażenie, że jest lepsza od wszystkich wokoło, bardziej inteligenta i odważniejsza, i jeśli nie ma akurat żadnej historyjki na podorędziu, zmyśla jak się patrzy”.

Dziewczynce na każdym kroku towarzyszy jej dajmon, Pantalaimon (w skrócie Pan). Dajmon, jak wyjaśnia Philip Pullman, to „ta sama osoba. Stanowi jedno z człowiekiem, jest jego częścią, tak bardzo, że jeśli ktoś miałby dajmona w postaci kota i spojrzałby na niego prawdziwy kot, ten kot patrzyłby na dajmona jak na człowieka, a nie jak na zwierzę”.

Podczas swojej podróży Pan nieustannie dodaje Lyrze sił, pociesza ją, a czasami też przestrzega. „Sądzę, że to bardzo atrakcyjna koncepcja – rozmawiać ze swoją duszą przez całe życie” – zamyśla się reżyser.

Jednak w życiu Lyry dochodzi do dramatycznych zmian, kiedy poznaje panią Coulter, piękną i czarującą kobietę stojącą na czele Generalnej Rady Oblacyjnej Magistratury, która odwiedza kolegium w pewnej sprawie. Jako Uczona i podróżniczka, pani Coulter jest taką osobą, jaką Lyra sama któregoś dnia chciałaby się stać. „Nie wydaje mi się, żeby na świecie istniało wiele osób, które byłyby w stanie przekonująco zagrać tę bohaterkę” – mówi Weitz. – „Myślę, że Nicole Kidma była na samym szczycie listy osób, które wszyscy członkowie ekipy filmowej widzieli w roli pani Coulter”.

Producentka wykonawcza Ileen Maisel, która współpracowała z Kidman przy filmie Narodziny, pamięta, że Pullman wysłał aktorce i jej rodzinie w prezencie swoje książki z autografem. „Nicole natychmiast zrozumiała naturę pani Coulter” – zauważa Maisel. – „Zrozumiała siłę jej charakteru, charyzmę, a także słabości tej bohaterki”.

Producent wykonawczy Miano dodaje: „Nicole była jedyną aktorką, którą kiedykolwiek rozważaliśmy do tej roli. Myślę, że Philip myślał o Nicole już lata wcześniej i była ona pierwszą osobą, do której powędrował scenariusz Chrisa. Nigdy nawet nie zaczęliśmy rozmawiać o kimkolwiek innym, ponieważ braliśmy pod uwagę tylko Nicole. Szczęśliwie dla nas, ona również była entuzjastycznie nastawiona do tego projektu”.

Nagrodzona Oscarem® aktorka wniknęła w zawiłości charakteru Marisy Coulter, która ukrywa przed Lyrą, co naprawdę ją z nią łączy. „Naturalnie grałam już bohaterki, które robiły nikczemne rzeczy” – opowiada Kidman. – „Rzadko ocenia się swoją postać. Trzeba wniknąć w nią i postarać się odnaleźć powody, dla których uważa, że to co robi jest dobre, z nadzieją, że ukaże się również jej ludzka strona”.

„Wzajemna fascynacja pani Coulter i Lyry jest bardzo szczególna” – mówi Chris Weitz. – „Pani Coulter przyciąga Lyrę swoim wdziękiem i urokiem, ale pewne aspekty jej osobowości Lyra odkryje dopiero po pewnym czasie. Nicole wniosła do tej roli niezwykłe doświadczenie, współczucie oraz wielką intuicję, a stylem swojej gry dopasowała się idealnie do bardzo naturalnego, instynktownego aktorstwa Dakoty. Ich relacja, chociaż niezwykle zagmatwana, znakomicie wypada przed kamerą”.

Pani Coulter jest na usługach Magistratury, wszechobecnej władzy, która zamierza objąć jeszcze ściślejszą kontrolą ludzi ze świata Lyry. „Każde społeczeństwo zna napięcie pomiędzy dającą życie mocą trwogi i zachwytu a władzą polityczną, która pojawia się natychmiast, gdy tylko ludzie zbudują pewne struktury” – zauważa Philip Pullman. – „Kiedy tylko powstają organizacje stworzone przez ludzi, zaraz pojawiają się tacy, które dzierżą władzę i mają władzę nad innymi ludźmi, a także osoby prześladowane przez tę władzę i inni, którzy chcą stać się jej częścią. Te wszystkie struktury stworzone przez człowieka sprzeciwiają się naturalnemu ludzkiemu impulsowi – zachwytowi i przyjemności płynącym z faktu, że jest się istotą żywą, częścią tego pięknego wszechświata”.

Człowiekiem, który stara się wbić klin w struktury istniejące w tym czasie i miejscu, jest Lord Asriel, silny i enigmatyczny wuj Lyry. W tej roli występuje Daniel Craig, którego kreacja w filmie Casino Royale wniosła zastrzyk nowej energii do serii o przygodach Jamesa Bonda. Craig, od dawna rozmiłowany w książkach Pullmana, chętnie skorzystał z okazji odtworzenia postaci Lorda Asriela. „Jest odkrywcą i naukowcem” – wyjaśnia Craig. – „Ma swoją misję, którą uważa za najważniejszą sprawę w swoim życiu, a najpewniej także w historii świata, w którym żyje. Odkrył połączenie pomiędzy światami i uważa, że istnieją miliony światów złączonych ze sobą w pary, do których można się dostać, jeśli zna się właściwy sposób. Z determinacją szuka tego sposobu, co nie podoba się Magistraturze”.

Podobnie jak w przypadku pani Coulter, relacja Lorda Asriela z Lyrą stanowi o tym, kim jest główna bohaterka i kim stanie się w przyszłości. „Lyra, jak każde dziecko, pragnie mieć rodziców i sposób, w jaki traktuje ją Lord Asriel, jest tym, co ją kształtuje i sprawia, że staje się tak cudowną osobą” – wyjaśnia Craig. – „Obchodzi się z nią bardzo szorstko, ale czuje, że nie ma innego wyjścia, ponieważ Lyra musi być równie twarda jak on. Lyra nie ma wyboru – musi wybrać się w tę podróż i dopiąć celu o własnych siłach. Jej przyjaźnie i kontakty stają się dla niej najważniejszą rzeczą w życiu. Dlatego właśnie ludzie przywiązują się do tych postaci – ich odwaga i uczciwość ostatecznie zawsze wygrywają”.

„Daniel jest silny, nieustraszony i bezwzględny, lecz jego bezwzględność nie jest pozbawiona emocji” – stwierdza producentka wykonawcza Maisel. – „Nie traktuje Lyry zbyt dobrze, ale zdajemy sobie sprawę, że dzieje się coś ważniejszego i przyznajemy mu rację. Tak naprawdę z racji tego, jak wyraziste są kreacje Daniela i Nicole, rozumiemy, jakie są powody ich postępowania i nie oskarżamy ich o nic. To niesamowite osiągnięcie”.

Od Lorda Asriela Lyra po raz pierwszy dowiaduje się o poruszającym zjawisku, które Asriel zamierza zbadać na Północy – o Pyle. „Nie wie, co to jest, ponieważ nikt jej nigdy o tym nie powiedział” – wyjaśnia Richards. – „To jedna z rzeczy, których nikt nie próbował jej nauczyć. Nic dziwnego więc, że chce dowiedzieć się o tym wszystkiego, co tylko jest w stanie. Kiedy wspomina o Pyle pani Coulter, ta staje się nieco groźna. Lyra nie rozumie dlaczego, ponieważ jej wujek mówił o tym dość otwarcie, ale wygląda na to, że nikt inny nie ma ochoty poruszać tego tematu”.

W miarę jak wszystkie potęgi skupiają się wokół Północy, gdzie Lyra przeżywa swoją przygodę, Pył, z utrzymywanej w tajemnicy i zakazanej koncepcji, staje się bardzo rzeczywistą kwestią, o kluczowym znaczeniu dla śmiałej wyprawy Lyry. „Wyobraziłem sobie, że Pył jest w pewien sposób powiązany z tajemniczą substancją zwaną ciemną materią” – wyjaśnia Pullman. – „Naukowcy nie są pewni, czym ona jest, ale ponieważ «ciemna materia» to takie sugestywne stwierdzenie i w dodatku pasuje świetnie do tego wersu z „Raju utraconego”, połączyłem ze sobą te dwie koncepcje”.

Lyra, przewieziona w sekrecie do Londynu przez panią Coulter, niedługo potem decyduje się na ucieczkę, zabierając ze sobą bardzo poszukiwany artefakt, który otrzymała przed wyjazdem od Rektora Kolegium Jordana (Jack Shepherd). Jest to aletheiometr, urządzenie przypominające kompas, które, jak wieść niesie, mówi prawdę swojemu właścicielowi. „To jakby pomocna dłoń” – mówi Richards. – „Pokazuje, co masz robić i dokąd iść, kiedy się zgubisz. Jednak, moim zdaniem, to urządzenie ma też swój własny rozum, bo chociaż odpowiada na pytania, to nie zawsze mówi wszystko, co chciało by się wiedzieć. Myślę, że wie, kiedy przestać, ponieważ nikomu nie powie więcej, niż powinien wiedzieć”.

„Otrzymała w prezencie aletheiometr, złoty kompas, który zaczyna mówić jej prawdę, gdy tylko Lyra odkrywa, jak odczytywać jego odpowiedzi” – dodaje producent wykonawczy, Mark Ordesky. – „Używając tego urządzenia, poznaje swoją własną mądrość, która oczywiście nadal się kształtuje, ponieważ Lyra jest jeszcze dzieckiem. W trakcie rozwoju wydarzeń Lyra musi odczytywać aletheiometr z pozycji niewinnego dziecka, ponieważ istnieją pewne prawdy, na których poznanie nie jest jeszcze gotowa”.

Chociaż Lyra uważa panią Coulter za swoją mentorkę, jest przerażona, kiedy dowiaduje się, jaką rolę odgrywa ona w Generalnej Radzie Oblacyjnej, która w tajemnicy porywała dzieci ze świata Lyry, aby wykorzystywać je później do swoich sekretnych eksperymentów w laboratorium w Bolvangarze. „Źli bohaterowie w tym filmie uważają, że te ekperymenty służą dobru dzieci” – opowiada Weitz. – „To niewyobrażalne przestępstwo. Dla Lyry świadomość, że kobieta, którą podziwiała, jest zamieszana w porwanie jej przyjaciela, to coś nie do opisania”. To odkrycie dotyka ją głęboko.

Lyra ucieka i trafia pod opiekę grupy Cyganów jeszcze zanim Grobale – słudzy Generalnej Rady Oblacyjnej – trafiają na jej ślad. „Cyganie-żeglarze obserwowali Lyrę już wcześniej i w niebezpiecznym dla niej momencie ratują ją z opresji i zabierają ze sobą na północ, na koło podbiegunowe” – wyjaśnia Jim Carter, który gra postać Johna Faa, króla Cyganów.

Chociaż nie zdaje sobie sprawy z roli, jaką ma odegrać w przyszłych losach jej świata, Lyra wchodzi w sojusz z trzema osobami, które pomogą jej wykonać zadanie i ocalić dzieci przed straszliwym losem, który chce im zgotować Magistratura. Pierwszą z tych osób jest Serafina Pekkala (Eva Green), królowa klanu czarownic z Lake Enara, która pomaga Lyrze dostrzec ważną rolę, jaką musi odegrać w nadchodzącej wojnie. „To nie jest tradycyjna czarownica” – wyjaśnia Green, która ostatnio wystąpiła w filmach Casino Royale oraz Królestwo niebieskie. – „Jest bardzo opiekuńcza i troskliwa w stosunku do Lyry. To dość tajemnicza rola, co bardzo mi się spodobało”.

Lyra pozyskuje sobie także pomoc aeronauty z kraju o nazwie Texas, Lee Scoresby’ego, odtwarzanego przez Sama Elliotta. „Sam w wyjątkowy sposób zbiera w sobie wszystko to, co rozumiemy pod słowem kowboj” – zauważa Philip Pullman. – „Posiwiały weteran. Białe wąsy. Wzrok, który sięga daleko w przestrzeń. Takie właśnie rzeczy. Potrafi być jednocześnie twardy i rozsądny, groźny, niebezpieczny, ale i serdeczny”.

Trzecim sojusznikiem Lyry jest żyjący w odosobnieniu pancerny niedźwiedź Iorek Byrnison. „Kiedy Lyra spotyka go po raz pierwszy, trochę się go boi, ponieważ Iorek jest naprawdę ogromny, silny i zraniony” – opowiada Richards. – „Wie jednak, że to jej jedyna szansa, żeby zaprzyjaźnić się z pancernym niedźwiedziem”. W końcu Lyra odnajduje w Iorku bratnią duszę – przyjaciela, na którym może polegać bez wahania. „Dla Lyry tylko Iorek jest lepszy niż ona sama” – mówi Richards. – „Tylko jego uważa za kogoś naprawdę większego, silniejszego i odważniejszego od siebie. Podziwia innych ludzi i rozumie, że są ważni, ale Iorek jest wyjątkiem od wyobrażenia Lyry, że to ona jest najlepsza”.

Obsadę filmu dopełniają: Ian McShane, użyczający głosu królowi niedźwiedzi, Ragnarowi Sturlussonowi, Tom Courtenay jako cygański mędrzec, Ojciec Coram, Simon McBurney jako złowrogi Fra Pavel, Derek Jacobi w roli Emisariusza Magistratury oraz Clare Higgins jako cygańska matrona, Ma Costa.

Na kole podbiegunowym Lyra ponownie spotyka Rogera, chociaż nie spodziewała się, że stanie się to w taki sposób. Zaczyna również dostrzegać prawdy dotyczące nie tylko jej własnego życia, ale także jej świata i otaczających ją ludzi. W miarę jak ujawnia się jej przeznaczenie, Lyra będzie musiała wykorzystać całą swoją siłę, wolę i pomoc zaufanych osób, aby znaleźć sposób odmiany tego właśnie przeznaczenia.

„Lyra wyrusza ze swojego względnie spokojnego Oksfordu w podróż na krańce świata, gdzie znajduje się zorza północna i gdzie granica pomiędzy równoległymi światami jest bardzo cienka” – opisuje Chris Weitz. – „Wrzucona w wir tej wielkiej przygody, pokonuje też drogę od niewinności ku doświadczeniu i mądrości, a także przechodzi przez ciężkie próby fizyczne i emocjonalne. To archetypowa, mityczna opowieść o dziewczynce, która wyrusza w podróż w bardzo osobistym celu – aby uratować swojego przyjaciela, Rogera – a kiedy dociera na miejsce, ocalenie Rogera schodzi na dalszy plan, ustępując miejsca ratowaniu nie tylko jej świata, ale i wszystkich pozostałych światów”.

„To bardzo ekscytująca historia o tym, jak trudno być człowiekiem” – dodaje Daniel Craig. – „Opowiada o dorastaniu i o tym, że to, co przydarza się nam w dzieciństwie jest najważniejszą częścią naszego życia”.

Aby rozpocząć produkcję, która miała wykorzystać najświeższe nowinki kinematografii, reżyser Weitz i inni członkowie ekipy filmowej skompletowali zespół artystów, techników i rzemieślników, których zadaniem było stworzyć własnoręcznie równoległy świat Złotego kompasu.

Nagrodzony Oscarem® scenograf Dennis Gassner wspólnie z Weitzem przygotował wszystkie koncepcje – od kolegiów Oksfordu po niezmierzone śnieżne połacie dalekiej Północy, ojczyzny pancernych niedźwiedzi, od wyrafinowanego Londynu pani Coulter po tętniący życiem północny port w Trollesundzie, a także lodowy pałac króla niedźwiedzi, Ragnara Sturlussona i Bolvangar, gdzie Lyra odnajduje porwane dzieci. Potrzeba było setek ludzi, aby utworzyć od podstaw świat odznaczający się głębią i rozmachem oraz powołać do życia i idealnie zgrać ze sobą bohaterów i ich dajmony, z wykorzystaniem rekwizytów i efektów cyfrowych, jak również stworzyć działający aletheiometr – tytułowy złoty kompas – a także zeppeliny, karoce, promy powietrzne, pancerne niedźwiedzie, muchy-szpiegów, łodzie, barki oraz niewyobrażalną maszynerię i sztukę równoległej epoki.

„Cały ten projekt polega na tym, aby przełożyć to, co bylibyśmy w stanie zrozumieć, na coś, co funkcjonuje w innym systemie językowym” – stwierdza Gassner. – „Jest to więc nowa charakterystyka, spojrzenie na inny świat, który wydaje nam się znajomy, ale jest na swój sposób wyjątkowy. Używam terminu „sklejanie”, który oznacza łączenie jednego elementu z innym w celu stworzenia czegoś nowego. Można to nazwać hybrydą lub fuzją – i tak właśnie wygląda ten film od strony scenografii. Polega to na łączeniu ze sobą pomysłów, koncepcji oraz teoretycznych i fizycznych środowisk”.

Gassner wraz ze swoim zespołem, na którego czele stanęli dyrektorzy artystyczni Richard Johnson, Andrew Nicholson oraz Chris Lowe, a także dekorator planu Anna Pinnock, rekwizytor Barry Gibbs i kierownik budowy dekoracji Andrew Evans, podjęli się powołania do życia zróżnicowanego świata książki Pullmana.

Aby stworzyć koncepcję Kolegium Jordana, Gassner wykorzystał fasady istniejących budynków w Oksfordzie, Greenwich i Chatham, jak również wnętrza zbudowane od podstaw w Shepperton Studios. „Za pierwszym razem przyjechałem do Oksfordu z Philipem Pullmanem, moim przewodnikiem, który zna tę uczelnię oraz miasto lepiej niż ktokolwiek inny” – wspomina Gassner. – „Ludzie, którzy czytali te powieści i pracowali nad tym projektem, dołączyli do zespołu, ponieważ uwielbiali te książki. Przedyskutowałem szczegółowo z reżyserem emocjonalną otoczkę tego filmu, teraz chodziło tylko o to, żeby ją stworzyć”.

Niektóre plany powstały w okazałym Hedsor House w Buckinghamshire. „Wykorzystaliśmy strukturę tego domu, ale zmieniliśmy wszystko, aby dokonać adaptacji na potrzeby tworzonego przez nas świata” – mówi Gassner. Kolejnym ważnym planem rzeczywistym był Park Lane Hotel w Londynie, w którym nakręcono scenę w restauracji oraz urządzono salon kosmetyczny.

Shepperton Studios przemieniono w pełnowymiarowe studio produkcyjne filmu Złoty kompas, z ogromnymi scenami z mnóstwem działów artystycznych, odlewnią mosiężnych przedmiotów często wykorzystywanych w filmie, fabryką kostiumów oraz biurami, podczas gdy inne sceny udrapowane były zielonymi ekranami, pełne fruwającego w powietrzu sprzętu i dokładnych do bólu planów wnętrz.

W odlewni stworzono różne wersje tajemniczego urządzenia zwanego aletheiometrem. Aletheiometr to „urządzenie mające związek z czasem, urządzenie magnetyczne, a nawet emocjonalne” – opisuje Gassner. – „Historia czasu rozwijała się w niezwykły sposób pod względem ewolucyjnym, więc chcieliśmy stworzyć magiczne urządzenie, które należałoby do świata czasu”.

Pullman zabrał Gassnera do Muzeum Urządzeń Mechanicznych, aby pokazać mu artefakty, które posłużyły za inspirację dla tego urządzenia. „W pewnym sensie aletheiometr jest połączeniem wszystkich tych elementów” – tłumaczy scenograf. – „Wiele osób z mojego zespołu pracowało nad symboliką tego urządzenia, nad jego działaniem i sposobem, w jaki Lyra go używa. Stało się to po prostu jednym małym elementem układanki. A naszym zadaniem w trakcie tego projektu było znaleźć właściwy element za każdym razem”.

Obiekty początkowo formowano na komputerze, następnie przetwarzano w najnowocześniejszej maszynie do szybkiego prototypowania, która tworzy z żywicy trójwymiarowy model na podstawie danych komputerowych. Model ten następnie udoskonalano, grawerowano, trawiono kwasem i malowano, w zależności od jego szczegółowości. „Niektóre elementy służyły do czytania, inne trzeba było skądś zrzucać, jeszcze inne trafiały do torby Lyry” – mówi rekwizytor Barry Gibbs. – „Alchemiczne symbole na urządzeniu musiały być precyzyjne, a więc zleciliśmy ich wykonanie rytownikom”. W odlewni powstały również zbroje niedźwiedzi, zaraz po tym, jak same niedźwiedzie – oraz ich zbroje – wykuto w naturalnego rozmiaru rzeźbione makiety, które następnie zeskanowano do komputera.

Podobne makiety stworzono dla każdego dajmona, od Pantalaimona Lyry po złotą małpę pani Coulter. Jedynie dajmony w postaci psów grały tresowane zwierzęta.

Projektowanie artefaktów z równoległego świata było dla Gassnera i jego zespołu doświadczeniem „interesującym, ekscytującym i stymulującym, a szczególnie współpraca z młodą aktorką odtwarzającą postać Lyry, która wędruje przez ten świat”.

Dwukrotnie nominowana do Oscara® Ruth Myers, która ma w swoim dorobku takie filmy jak Tajemnice Los Angeles oraz Emma, blisko współpracowała z reżyserem Weitzem oraz scenografem Gassnerem, aby stworzyć kostiumy wyglądające nieznajomo, a jednocześnie całkowicie zgodne ze światem Lyry. „Rozmawiałam z Chrisem Weitzem o modyfikowaniu materiałów, po to, aby rzeczy były trudne do rozpoznania, a nie tylko utkane w domu lub wykonane z juty” – mówi Myers. – „Malowaliśmy, drukowaliśmy i farbowaliśmy materiały, aby uczynić je wyjątkowymi. Rozmawialiśmy o Cyganach i o tym, że warto byłoby nadać im przynależność etniczną, pokazać, że pochodzili z przeróżnych miejsc. Jeśli chodzi o panią Coulter, zastanawialiśmy się, jakie byłyby najbardziej wytworne czasy, w których mogłaby żyć – i przyjrzeliśmy się gwiazdom filmowym z lat 30. i 40. Kostiumy ciągle się zmieniały”.

Podczas gdy suknia Serafiny Pekkali, królowej czarownic, miała wyglądać chaotycznie, ubiór Emisariusza Magistratury miał reprezentować sobą obraz władzy w świecie Lyry. Nawet przemiana Lyry z rozbójniczki, poprzez zmiany dokonane w jej wyglądzie przez panią Coulter, aż po podróż na Północ musiała ściśle odzwierciedlać jej rosnącą samoświadomość. Myers znalazła wrażliwego i dobrze znającego się na rzeczy współpracownika w osobie reżysera Weitza. „Chris ma bardzo wyrafinowany i inteligentny wizualny punkt widzenia” – stwierdza Myers. – „To prawdopodobnie pierwszy reżyser, z jakim pracowałam, któremu można zaprezentować garść prawdziwie ezoterycznych odniesień, a on, dzięki swojemu kulturalnemu wykształceniu, potrafi je podchwycić. Uwielbiałam z nim współpracować”.

„Efekty pracy Ruth są wspaniałe” – mówi Weitz. – „Uważałem, że kostiumy w tym filmie powinny być najlepszymi próbkami z każdej epoki, a przy tym mieć w sobie pewien element hybrydowy. Kostiumy Ruth są dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, wszystkie wyglądają, jakby były noszone naprawdę i są całkowicie perfekcyjne”. Z racji tego, że wszystkie kostiumy trzeba było stworzyć własnoręcznie, Myers otworzyła warsztat na planie w Shepperton. „Uznałam, że możemy dać sobie z tym radę, tylko jeśli będziemy częścią działu artystycznego i otworzymy tam ogromny warsztat” – wspomina Myers.

Charakteryzacją i przygotowaniem fryzur zajmował się Peter King, nagrodzony Oscarem® za pracę nad filmem wytwórni New Line Cinema Władca Pierścieni, który dzięki swoim umiejętnościom potrafił znaleźć odpowiedni image dla przeróżnych bohaterów żyjących w równoległych światach.

Od samego początku na wizualną paletę filmu Złoty kompas składały się różne tonacje barw, zmieniające się subtelnie podczas podróży Lyry.

Reżyser obrazu, Henry Braham, zdobywca nagrody Emmy® i nominacji do nagrody BAFTA za film Shackleton, pracował wraz z Weitzem nad tym, aby umieścić w centrum uwagi przestrzenne obrazy, których poszukiwał, a jednocześnie ani na chwilę nie utracić z oczu przeżyć bohaterów w danej scenie.

„Początkowo kolory są bogate, złociste, z ciepłymi odcieniami” – opisuje Braham. – „Znajdujemy się w równoległym świecie, gdzie noc, a nawet księżyc są złociste, w przeciwieństwie do srebrzyście niebieskiego księżyca. To jest świat Oksfordu”.

Po przybyciu do Londynu Lyra jest zaskoczona radykalnymi zmianami scenerii w porównaniu z Oksfordem. „Udaje się w tę fantastyczną podróż do Londynu pani Coulter, który tętni życiem i ma uwodzicielską moc”. – wyjaśnia Braham. – „Przyćmiliśmy nieco źródła światła w kadrze, dzięki czemu światło jest białe i wyraziste. Jednak gdy Lyra ucieka od pani Coulter, Londyn nocą w tym równoległym świecie charakteryzuje się dużo bardziej zielonym światłem”.

W miarę jak Lyra przemieszcza się na północ, krajobrazy stają się „zimne, srebrzyste, z niebieskimi odcieniami, są romantyczną wersją Północy” – opisuje Braham. – „Spędziłem pewien czas w skutej lodem Arktyce. Jest tam naprawdę pięknie. Ten lód mieni się wieloma kolorami”.

Planowanie ważnych efektów wizualnych misternie wkomponowano w plan produkcji filmu, tak aby próby mogły rozpocząć się już przed fizycznym startem produkcji.

„Tak naprawdę decyzja o tym jak, a przede wszystkim dlaczego mamy coś wykonać zapadła dużo wcześniej” – wspomina Braham. – „Do niektórych scen musieliśmy dodać całe mnóstwo efektów wizualnych, a więc wcześniejsze wizualizacje pomogły nam podążać wytyczoną drogą”.

Weitz powierzył realizację złożonych efektów na potrzeby filmu kierownikowi ds. efektów wizualnych, Michaelowi Finkowi, oraz producentce ds. efektów specjalnych, Susan MacLeod. Nad projektem pracowały również intensywnie trzy studia: Cinesite i Framestore CFC z Wielkiej Brytanii oraz amerykańskie studio Rhythm & Hues. Szefowie poszczególnych studiów: Sue Rowe z Cinesite, Ben Cronin z Framestore CFC oraz Bill Westenhofer z Rhythm & Hues wraz ze swoimi zespołami pracowali nad efektami wizualnymi w tempie 40 ujęć na tydzień od pierwszego aż do ostatniego miksu.

Gassner, Braham i Weitz współpracowali ściśle z działami ds. efektów wizualnych, aby stworzyć spójny związek pomiędzy zdjęciami praktycznymi, kręconymi na żywo a efektami cyfrowymi. „Miałem możliwość swobodnego przemieszczania różnych elementów i dokonywania ciągłych zmian, gdy wymagał tego scenariusz” – wspomina Weitz. – „Dla Mike’a i jego zespołu nie było rzeczy niemożliwych. Ich elastyczność i pomysłowość w trakcie realizacji tego projektu nie miały granic”.

Po początkowej fazie rozplanowywania poszczególnych kadrów stworzono wersję próbną w celu przygotowania każdej sceny na efekty wizualne, które musiały zostać stworzone i wkomponowane w każdą ze scen. „To najbardziej złożony film, nad jakim kiedykolwiek pracowałem” – mówi Fink. – „Przez 30 lat uczyłem się, jak robić takie rzeczy i wydaje mi się, że cała moja kariera była przygotowaniem do tego filmu”. „Największym wyzwaniem były różne sceny grupowe, z wieloma osobami i ich dajmonami” – mówi Weitz. – „Tych scen nie udałoby się nakręcić z żywymi zwierzętami, ponieważ dajmony nie zachowują się tak jak domowe czworonogi – są aktywną częścią człowieka, któremu towarzyszą”.

Najbardziej rzucające się w oczy i wszędobylskie efekty wizualne w filmie to dwaj główni bohaterowie, którzy nie są ludźmi – dajmon Lyry, Pan, który przybiera różne kształty, jak wszystkie dziecięce dajmony, oraz Iorek Byrnison, pancerny niedźwiedź polarny.

Studio Rhythm and Hues zajmowało się animacją dajmonów i przygotowaniem ich interakcji z ludzkimi aktorami. „Trzeba wiedzieć, ile ma wzrostu, ile waży, jak się porusza i przekazać te informacje aktorom oraz znaleźć odpowiedni zamiennik, taki jak zielona skarpetka lub lalkarz wykonujący swoją pantomimę w powietrzu” – mówi Bill Westenhoffer z Rhythm and Hues. – „Dajmon pani Coulter jest spokojny, w przeciwieństwie do Pana, który dużo skacze wokoło. Chcieliśmy, aby znalazło to odzwierciedlenie w bohaterach, więc kiedy nasz lalkarz wykonuje swój pokaz, przekazuje w ten sposób aktorom, jak będą zachowywały się ich dajmony”.

Kluczową rolę odgrywał także występ Iorka Byrnisona. „To nie jest zwykły niedźwiedź polarny – to panserbjorne, niedźwiedź, który nosi zbroję i mówi” – zauważa Fink. – „Stworzyliśmy więc animację każdej części tego niedźwiedzia – niezależnie od tego, czy biegnie poprzez fiordy z Lyrą na grzbiecie, uczestniczy w walce czy rozmawia z kimś bliskim, jego mięśnie, mimika, nawet ruch jego futra – wszystko to musiało być niepowtarzalnym elementem tego bohatera w danym momencie”.

W trakcie produkcji Fink wraz ze swoim zespołem skupił się przede wszystkim na najważniejszym zadaniu, jakie stoi przed tymi cyfrowymi bohaterami, czyli na sposobie, w jaki się zachowują. „Muszą «grać» tak dobrze, jak prawdziwi aktorzy występujący w tym filmie” – wyjaśnia Fink. – „Zapomnijmy o kwestiach technicznych – futrze, zbroi, zadrapaniach, brudzie pod paznokciami – najważniejsze, jeśli chodzi o tych bohaterów, było wychwycenie emocji w ich zachowaniu”.

Montażem tych wszystkich elementów podczas całego procesu produkcji i postprodukcji zajmowała się zasłużona montażystka Anne V. Coates, w 1960 r. nagrodzona Oscarem® za film Davida Leana Lawrence z Arabii, która nadal pracuje w swoim zawodzie, chociaż liczy już sobie ponad 80 lat. „Moim zdaniem, Lawrence z Arabii to najlepszy film wszech czasów. Od zawsze chciałem pracować z Anne Coates” – mówi Weitz. – „Przypadek sprawił, że interesowała się również tymi książkami. To dla mnie coś fantastycznego – mam okazję współpracować z jedną z najwspanialszych montażystek w historii. Anne wnosi bogate doświadczenie w proces narracji. Reaguje bardzo szybko i ma świetną świadomość efektów wizualnych”.

Efekty końcowe rzucą na kolana nawet najbardziej zagorzałych miłośników tych książek. „Naprawdę wszystko dzieje się tak, jak to sobie wyobrażałem” – mówi członek obsady, Daniel Craig. – „To, że ten świat został powołany do życia w tak zdumiewający i spójny sposób jest świadectwem pasji Chrisa, pracy jego ekipy oraz uniwersalnego charakteru twórczości Philipa Pullmana”.

Aletheiometr
Urządzenie mówiące prawdę i przepowiadające przyszłość, odpowiadające na pytania, które użytkownik formułuje w myślach.

Bolvangar
Stacja Doświadczalna na Północy, gdzie Grobale ukryli porwane przez siebie dzieci.

Cyganie
Koczownicza grupa żeglarzy podobnych do Cyganów z naszego świata, żyjących na barkach.

Czarownice
Kobiety podróżujące w przestworzach i żyjące setki lat dłużej niż ludzie.

Dajmon (rodz. żeński – dajmona)
Dusza każdej istoty ludzkiej, przyjmująca postać zwierzęcia. W dzieciństwie dajmon przybiera różne formy, co idzie w parze ze zmienną naturą dzieci. Gdy dziecko dorasta, jego dajmon przyjmuje stałą formę, która najlepiej odzwierciedla jego osobowość.

Fotogram
Rodzaj fotografii, slajd.

Grobale
Służący na usługach Generalnej Rady Oblacyjnej, odpowiedzialni za porwania dzieci w całym kraju.

Kolegium Jordana
Zamożne kolegium w Oksfordzie w świecie Lyry, centrum teologii eksperymentalnej.

Magistratura
Rady tworzące główną część rządu w świecie Lyry. Magistratura, zacieśniająca obecnie swoją kontrolę nad obywatelami, pragnie zlikwidować wolną wolę i uznaje badania Lorda Asriela nad Pyłem za herezję.

Muchy-szpiedzy
Małe mechaniczne insekty, które, jak wieść niesie, są nie tylko maszynami. W ich wnętrzu znajduje się uwięziona dusza.

Panserbjorne (pancerne niedźwiedzie)
Uzbrojone niedźwiedzie żyjące w północnej krainie zwanej Svalbardem. Chociaż nie posiadają dajmonów, wytwarzają specjalny rodzaj zbroi, którą przyrównują do swojej duszy.

Północ
Miejsce bardzo piękne, zróżnicowane i niebezpieczne. Jest ojczyzną pancernych niedźwiedzi, Tatarów, czarownic i niezliczonych stworzeń. Lord Asriel sfotografował Pył i pewien rodzaj innego świata ukrytego za Zorzą z placówki badawczej na Północy.

Prąd anbaryczny
Rodzaj prądu elektrycznego używany w świecie Lyry.

Pył
Tajemnicze cząstki, których największe nagromadzenie znajduje się na kole podbiegunowym.

Rozdzielanie
Proces odłączania człowieka od jego dajmona.

Samojedzi
Łowcy z Północy, którzy porywają Lyrę i zabierają ją do Bolvangaru.

Svalbard
Zimna, skalista kraina na Północy zamieszkana przez pancerne niedźwiedzie.

Tatarzy
Wojownicze plemię żyjące na ziemiach północnych.

Zorza północna (aurora borealis)
Burze naładowanych cząstek oraz intensywne promienie słoneczne wywołujące świetliste promieniowanie w okolicach koła podbiegunowego. Lord Asriel uważa, że w Zorzy kryje się wspaniałe miasto.

https://vod.plus?cid=fAmDJkjC