Abraham Lincoln: Łowca wampirów 3D (2012)

„Abraham Lincoln : Łowca wampirów” to opowieść o nieznanym etapie życia szesnastego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki. Twórcami filmu są wizjonerzy Tim Burton i Timur Bekmambetov. Rzucili nowe światło na historie o wampirach i przedstawili nam prezydenta jako łowcę krwiopijców.

Abraham Lincoln – łowca wampirów. Intrygująca i wciągająca koncepcja. Burton i Bekmambetov całkowicie zaangażowali się w projekt i postanowili zekranizować powieść, w której prezydent stawia czoło sługom ciemności. To historia o jednym z pierwszych bohaterów narodowych Ameryki. „Życiorys Lincolna przypomina komiks o super-bohaterze. W tej historii jest prezydentem za dnia i łowcą wampirów nocą.” – mówi producent Tim Burton.

„Był zwykłym, a jednocześnie niezwykłym człowiekiem.” – dodaje reżyser Timur Bekmambetov. „Jest archetypem super-bohatera. Pochodził z niezamożnej rodziny, stracił matkę jako dziecko. Jego bliscy chorowali i umierali. Nie miał wykształcenia ani wsparcia, a jednak został prezydentem Stanów Zjednoczonych.” – opowiada Seth Grahame-Smith, autor książki na podstawie której nakręcono film.

Unikatowa powieść zwróciła uwagę Tima Burtona, producenta Jima Lemleya i reżysera Timura Bekmambetova. „Pomyślałem, że z chęcią poszedłbym na to do kina. Nietypowa historia połączona ze zwariowanym horrorem to coś dla mnie.” – mówi Burton. Lemley, który wyprodukował razem z Burtonem i Bekmambetovem „9” przyznaje, że nie dziwi go, że Burton zainteresował się tym projektem : „Tim specjalizuje się w oryginalnym pokazywaniu nietypowych historii. Ma niezwykłe podejście i styl.” Równie oryginalnym twórcą jest Bekmambetov. Rosyjski reżyser ma na swoim koncie takie filmy jak „Wanted: Ścigani”, „Straż nocna” i „Straż dzienna”.

Obaj reżyserzy przykładają ogromną wagę do zapierającej dech w piersiach wizualnej strony filmu. „Natychmiast dostrzegłem w tej historii potencjał. Fabuła jest prosta, a przekaz mocny, jasny i klarowny.” – tłumaczy Timur, który początkowo miał być producentem, ale dał się namówić Burtonowi na to, żeby stanąć za kamerą. „Uznałem, że jego wizja będzie najbardziej oryginalna. Nie jest Amerykaninem, więc ma inne podejście do wydarzeń historycznych i postaci pokazanych w tej historii.” – mówi Burton. Lincoln jako łowca wampirów to dla filmowców okazja do dodania elementów horroru i ciekawych scen z udziałem kaskaderów, ale nie można zapomnieć o jego faktycznym życiorysie i społecznym odbiorze. „Pisząc książkę postawiłem sobie za Ce bezpośredniość. Nie ma puszczania oczka do czytelników. Pragnąłem, żeby film również taki był i na szczęście Tim Burton poparł moją wizję.” – mówi Grahame-Smith.

Pisarz wpadł na pomysł napisania tej książki w 2009 roku kiedy promował swoją poprzednią powieść – „Duma i uprzedzenie i zombie. „Akurat obchodzono dwusetną rocznicę urodzin Lincolna, a świat podbiły seria „Zmierzch” i „Czysta krew”. Jakoś tak skojarzyłem jedno z drugim.” – śmieje się pisarz.

Grahame-Smith postrzegał wampiry inaczej niż autorzy popularnych książek. Wzorował się na nie umarłych uchwyconych w klasycznych horrorach. „Wampiry nie są romantyczne i urocze, a już na pewno nie błyszczą. To bezlitośni krwiopijcy, a najbardziej przerażające jest to, że żyją wśród nas – wampirem może być kowal, aptekarz czy finansista.” – mówi pisarz.

Powieść opisuje czterdzieści pięć lat z życia ukochanego prezydenta. Akcja rozgrywa się w latach 1820-1865 w Kentucky, Illinois, Louisiannie i oczywiście Waszyngtonie. Kto wcielił się w legendarnego przywódcę i pogromcę wampirów? Twórcy powierzyli tę rolę Benjamina Walkera, który ma doświadczenie w „prezydenckich” rolach ponieważ w 2010 roku wystąpił w broadwayowskim musicalu „Bloody Bloody Andrew Jackson”.

„Ben potrafi zagrać ludzkie słabości, ale i zalety. Wypadł bardzo wiarygodnie.” – mówi Tim Burton, a Jim Lemley dodaje : „Pokazał szczerość, oddanie, odwagę i determinację Lincolna.”Aktor przyznaje, że przyjął rolę nie tylko dlatego, że chodziło o bohatera narodowego, ale przede wszystkim ze względu na to, że Lincoln był fascynujący. „Niełatwo wcielać się w takie postaci. Lincoln to legenda, ale przecież był zwykłym człowiekiem. Nie można bać się pokazania słabości czy wad wielkich ludzi. Na szczęście Tim i Timur podzielali moje zdanie.” – mówi aktor. „Dla nas Lincoln był przede wszystkim ciekawym facetem, a dopiero potem prezydentem. Pokazaliśmy jego poczucie humoru. Bez tego nie można by przeżyć będąc łowcą wampirów.” – śmieje się Burton.

Walker to wysoki i świetnie zbudowany absolwent Juliard, ale czy 29latek przekona do siebie widzów w roli prezydenta kojarzonego z wojną secesyjną i zmarszczkami? Twórcy zorganizowali zdjęcia próbne podczas których Walker był w pełnej charakteryzacji. Odegrał jedną z najsłynniejszych scen historycznych Ameryki – wygłosił Przemowę Gettysburską. „Widziałem przed sobą 55letniego prezydenta, nie mogłem w to uwierzyć.” – opowiada Lemley. Oczywiście natychmiast zatrudniono Walkera, który schudł do roli piętnaście kilo i przeszedł specjalne szkolenie, żeby nauczyć się posługiwania się bronią. Historia zaczyna się, gdy Abraham jest jeszcze dzieckiem. Jego matka umiera na nieznaną chorobę, ale chłopiec dostrzega na jej szyi ugryzienie wampira. Zanim Nancy pożegna się ze światem zdąży nauczyć syna, że póki wszyscy ludzie nie będą wolni, nikt tak naprawdę nie zazna wolności. Abraham zapamięta te słowa na zawsze, to one ukształtują jego podejście do kwestii niewolnictwa. Nigdy nie zapomni też tego, kto odebrał mu matkę – wampira i lokalnego przedsiębiorcy, Jacka Bartsa (Marton Csokas). Pomszczenie Nancy stanie się najważniejszym celem życiowym Abrahama.

Pierwsza konfrontacja kończy się dla młodego chłopaka niemal tragicznie, ledwo uchodzi z życiem. Ratuje go Henry – elegancki przystojniak, w którego wcielił się brytyjski aktor, Dominic Cooper. Henry uczy Abrahama opanowania, odwagi i przekazuje mu swoją wiedzę. Sam walczy z wampirami, ale dla niego nie liczy się osobista zemsta lecz dobro ludzkości. Abraham zaczyna podzielać jego zdanie. „Henry uświadamia chłopakowi, że ma wybór. Może zaspokoić głód zemsty albo poświęcić się dla dobra całego świata.” – tłumaczy aktor i dodaje : „Chęć pomszczenia matki nie jest dla Henry’ego wystarczającym powodem do walki. Dzięki niemu Abraham zaczyna wierzyć, że ma w sobie siłę i zdolności, by zrobić coś naprawdę wielkiego.”

Henry staje się dla Abrahama mentorem, ale po pewnym wydarzeniu młody Lincoln zaczyna się zastanawiać, czy naprawdę ma dobre intencje, czy może jednak jest manipulatorem realizującym swój tajemniczy plan. Ważną osobą w życiu Abrahama jest jego przyjaciel i ochroniarz, Will (Anthony Mackie). Tej postaci nie ma w książce, ale filmowcy uczynili z niej istotnego bohatera.

Mackie przyznaje, że przyjął rolę ze względu na możliwość współpracy z Burtonem i Bekmambetovem. „Uwielbiam ich filmy i bardzo spodobał mi się pomysł zagrania w produkcji, która przewraca historię do góry nogami.” - mówi aktor.

Abraham ma jeszcze jedną bliską osobą, a właściwie najważniejszą – ukochaną żonę Mary (Mary Elizabeth Winstead). „Początek ich znajomości przypomina komedię romantyczną. Są młodzi, natychmiast rodzi się między nimi uczucie. Mary zachwyca się inteligencją, dobrocią i poczuciem humoru Abrahama.” - opowiada aktorka. Miłość rodzi się na pikniku, podczas którego Lincoln wyznaje ukochanej prawdę o swoim „drugim życiu”. W pierwszej chwili dziewczyna myśli, że to kolejny żart i oboje śmieją się do rozpuku.

Trzeba przyznać, że bycie łowcą jest mało zabawne. Po reakcji Mary, Abraham postanawia, że będzie dalej ukrywać swoją tajemnicą. „Związek komplikuje sprawę, bo Lincoln musi się zastanowić co jest dla niego ważniejsze – miłość czy obietnica jaką złożył sobie i światu. Był konsekwentnym człowiekiem, więc nie złamałby danego słowa, ale wiąże się to z tym, że jest nieszczery wobec ukochanej. Ciekawe jest to, że w XIX wieku pary borykały się z takimi samymi problemami jakie mamy dziś. Jak połączyć miłość z pasją? To bardzo trudne, zwłaszcza jeśli pasją jest zabijanie wampirów.”

„Abraham nie dopuszcza Mary to ważnej części swego życia przez co dochodzi między nimi do spięć. Dziewczyna wie, że ukochany coś przed nią ukrywa, ale zdaje sobie sprawę z tego, że nie może o to pytać.” - mówi aktorka.

Sekrety są wpisane w też znajomość Abrahama i jego odwiecznego wroga – przywódcę wampirów, Adama (Rufus Sewell). Graham-SMithe dopisał tę postać specjalnie na potrzeby filmu. Przyznaje, że zafascynował go bohater, który żyje na świecie od czasu powstania piramid. „Jaką osobowość miałby ktoś, kto od tysięcy lat wiedzie życie wieczne?” – zastanawia się pisarz. Adam to wojownik, lider, polityk i pragmatyk. Do tego arystokrata, właściciel plantacji. Ma w sobie coś z Rhetta Butlera, nie brakuje mu elegancji, ale i trudnego charakteru. Tim Burton przekonuje, że tak naprawdę nietrudno się z nim identyfikować : „Pomijając, że jest złem wcielonym, to pragnie tylko tego, żeby mieć miejsce, które może nazwać domem. Ceni sobie wolność, ale nie cofnie się przed niczym, żeby ją osiągnąć.”

Adam ma nadzieję, że Abraham zostanie jego wspólnikiem. „Pod wieloma względami są do siebie podobni. Kiedy się poznają, Adam natychmiast dochodzi do wniosku, że połączy ich wspólny cel. Abraham jest prezydentem, a Adam przywódcą wampirów. Adam próbuje nakłonić Lincolna do współpracy – początkowo po dobroci, ale potem…” – mówi Sewell.

Ponieważ Abraham zdecydowanie odmawia, Adam zmienia strategię. „Z kulturalnego erudyty zmienia się w agresywnego potwora zdolnego do największej brutalności.” – dodaje aktor.

Adam chce stworzyć wampirze armię. Na jej czele stanie piękna Vadoma (Erin Wasson). „To bezduszna morderczyni. Stanowią zgrany duet.” – mówi aktorka. Vadoma jest oddanym żołnierzem, ale jej mundur w niczym nie przypomina klasycznego uniformu Konfederatów. Nosi seksowny skórzany gorset, a do tego marynarkę z wysokim kołnierzem. „Jest piękna, ale walczy jak facet.” – zapewnia Erin Wasson. Madonna, Adam i Abraham to główni bohaterowie jednej z najbardziej spektakularnych scen filmu – walki na plantacji, w której wzięła udział wampirza armia. Bekmambetov nazwał scenę „walcem śmierci”, bo chaos rozpętuje się na przyjęciu podczas tańca.

Kontrast między początkiem, a końcem zajścia zapiera dech w piersiach. „Bitwa jest mroczna, brutalna. Niełatwo się kręci takie sceny. W tym przypadku zaczyna się jak scena z „Przeminęło z wiatrem”, a potem szybko przemienia się w walczące wampiry.” – mówi Lemley. To nie jedyna spektakularna scena walki jaką zobaczymy. Twórcy pokazali też bitwę między Unionistami, a Konfederatami, a także ostateczne starcie Abrahama z Jackiem Bartsem, mordercą jego matki. To prawdziwy pokaz wirtuozerskiej kaskaderki i zachwycających efektów wizualnych, za które odpowiada Craig Lyn i firma Weta Digital, która pracowała między innymi przy „Avatarze” i „Genezie planety małp”. Lincoln stoczy ostatnią walkę z wampirami jako starszy pan – dojdzie do niej na dachu pociągu pędzącego do Gettysburga. Twórcy filmu zbudowali wierną rekonstrukcję lokomotywy. Magii dodali spece z Weta Digital. Sceny akcji powstały nie w Hollywood, ani nie w Nowym Orleanie gdzie nakręcono większość zdjęć, tylko w Kazachstanie gdzie pracuje Igor Tsay, założyciel Acting School of Fighting Kun-Do. Tam stworzono storyboardy i choreografie, część zdjęć sfilmowano też w Moskwie.

Nadzorcą scen kaskaderskich był Mic Rodgers (pracował przy filmach „Pan i pani Smith”, „Wanted : Ścigani” czy „Szybcy i wściekli”). Dzięki niemu oglądamy na ekranie bardzo realistyczne łowy na wampiry. Rodgers szkolił Walkera z zakresu boksu, kickboxingu, a nawet jogi. „Ben bardzo mi zaimponował. To jeden z najbardziej uzdolnionych aktorów jakich znam. Uczyliśmy go różnych sztuk walki, a on stanął na wysokości zadania. Opanował nawet posługiwanie się specjalną siekierą.” – mówi Rodgers. Siekera i inne ciekawe rekwizyty to dzieło Guillaume’a DeLouche’a, który specjalizuje się w tworzeniu replik broni historycznej. Jego dzieła są niemal identyczne z nożami czy strzelbami, które produkowano w XIX wieku. Większość zdjęć powstała w Nowym Orleanie. Twórcy filmowali w budynkach liczących nawet po sto pięćdziesiąt lat. Luizjana często bywa miejscem akcji historii o wampirach – wystarczy przypomnieć „Wywiad z wampirem” Anne Rice. „Nowy Orlean jest mistyczny i fascynujący.” – mówi Lemley. Scenograf Francois Audouy zadbał o zgodność z realiami historycznymi. Stworzył między innymi plantację, wystrój posiadłości i zaprojektował lokomotywę.

Autorem zdjęć jest pięciokrotnie nominowany do Oscara Caleb Deschanel, który pracował przy takich filmach jak „Patriota” czy „Skarb narodów”. Użył nowoczesnej kamery Arri Alexa, która umożliwia postarzenie materiału. „Zależało mi na tym, żeby oddać klimat tamtych lat. Przejrzałem wiele zdjęć z tamtego okresu i starałem się odtworzyć stylistykę panującą w XIX wieku.” – mówi Deschanel. Zaangażowanie i precyzja Deschanela zrobiły wrażenie na ekipie i obsadzie. „Nawet kiedy makijaż spływał mi po twarzy Caleb potrafił wychwycić taki niuans jak nie zapalona świeca. Uważałem go za nadgorliwca, ale okazuje się, że takie detale tworzą nastrój.” – mówi Ben Walker. Film oddaje atmosferę XIX wieku, pokazuje wydarzenia historyczne, a jednocześnie opowiada szaloną historię prezydenta walczącego z wampirami. „Lincoln był ciekawym, towarzyskim człowiekiem. Z chęcią sięgnąłby i po książkę, i po film.” – stwierdza z przekonaniem Grahame-Smith. Pewnie ma rację – nie trudno dać się wciągnąć w filmy Burtona i Bekmambetova – ludzi, którzy patrzą na świat całkowicie inaczej niż reszta świata.