Jest rok 1972. Bob Woodward i Carl Bernstein to dwójka dziennikarzy „Washington Post”, którzy pokazali nielegalne działania administracji prezydenta USA Richarda Nixona w stosunku do przeciwników politycznych prezydenta. Dziennikarze otrzymywali te informacje od informatora o pseudonimie „Głębokie Gardło". Doprowadziły one do afery zwanej Watergate, w wyniku której doszło do serii politycznych dymisji włącznie z ustąpieniem prezydenta Nixona. Tożsamość informatora „Washington Post” pozostała tajemnicą przez ponad 30 lat. Postanowił on się ujawnić dopiero w 2005 roku. Okazał się nim wysokiej rangi funkcjonariusz FBI, który zdecydował się poświęcić swoją rodzinę i karierę w imię sprawiedliwości.