American Gangster (2007)

Film kręcono w Bronxie, Brooklynie, Harlem i na lotnisku Stewart (Nowy Jork, USA) oraz w Chiang Mai (Tajlandia).

Crowe i Washington zagrali już kiedyś razem w "Zabójczej perfekcji" (1995).

Początkowo, projektem tym interesował się Oliver Stone. Gdy jednak zrezygnował z udziału w przedsięwzięciu, pomysł przejął Steven Zaillian, który wprowadził w życie swoją wizję historii Franka Lucasa.

Zdjęcia do filmu powstawały od 31 lipca do 14 listopada 2006 roku.

Antoine Fuqua miał początkowo reżyserować ten film w 2004 roku, a w rolach głównych mieli wystąpić Denzel Washington i Benicio Del Toro. Na miesiąc przed rozpoczęciem zdjęć projekt został wstrzymany przez studio Universal Pictures ze względu na problemy z budżetem filmu.

Dania Ramirez miała oryginalnie wystąpić w tym filmie jeszcze wtedy, jak reżyserem miał być Antoine Fuqua.

Po tym jak odrzucono scenariusz Terry'ego George'a, poproszono Stevena Zailliana, aby przerobił swój oryginalny scenariusz, który napisał on wcześniej na potrzeby filmu.

Prawdziwi Richie Roberts i Frank Lucas (główni bohaterowie filmu) byli głównymi doradcami reżysera filmu Ridleya Scotta na planie filmowym w Nowym Jorku.

Kiedy Terry George miał reżyserowac film z Donem Cheadle w roli głównej, Joaquin Phoenix miał zagrać rolę Richie Robertsa. Phoenix wcześniej gra z Russellem Crowe w Gladiatorze (2000), którego wyreżyserował Ridley Scott - późniejszy reżyser "American Gangster".

Russell Crowe przygotowując się do odegrania roli postaci Richiego Robertsa poprosił o taśmy nagraniowe z życia prywatnego bohatera, aby maniery głosowe jego bohatera były bardziej autentyczne.

Podczas pierwszych stadiów produkcji filmu miał on propozycję kilka innych tytułów takich jak "Tru Blu" i "The Return of Superfly".

Scenarzysta Terry George w Marcu 2005 roku został poproszony o przepisanie scenariusza z zaleceniem zmniejszenia budżetu do 50 milionów dolarów. George postanowił połączyć scenariusz z fabułą filmu "Hotel Rwanda" (2004) bohatera Don Cheadlea, aby stworzyć portret Franka Lucasa "króla" heroiny z Harlemu.

Kiedy reżyserią filmu miał zajmować się Antoine Fuqua, chciał on obsadzić w drugoplanowych rolach Raya Liottę i Johna C. Reilly. Był to jeden z powodów wycofania się z projektu studia Universal Pictures - film musiałby mieć dużo większy budżet i byłby nieopłacalny dla studia Universal.

Kiedy Universal wycofał się z projektu, aktorzy Denzel Washington i Benicio Del Toro otrzymali swoje gaże, mimo iż nie zagrali w filmie. Umowa "płać-lub-graj" została w kontraktach obydwu aktorów i Universal musiał za odwołanie filmu zapłacić Washingtonowi 20 milionów dolarów a Del Toro 5 milionów dolarów. Kiedy prace do filmu ruszyły po raz drugi, Washington zainkasował kolejne 20 milionów dolarów zgarniając za ten sam film w sumie 40 milionów dolarów.

Denzel Washington, przygotowując się do roli, spędzał czas z Frankiem Lucasem - jego alter ego w filmie. Na znak wdzięczności ze strony Washingtona, kupił on Lucasowi Rolls-Roycea po zakończeniu filmu.

Podczas filmowania w Chiang Mai prowincji Tajlandii, Ridley Scott zatrudnił wielu stażystów z tamtejszej wioski. Niektórzy z nim byli prawdziwymi działaczami w rozprowadzaniu narkotyków Franka Lucas podczas wojny w Wietnamie.

Reżyser Ridley Scott przeczytał szkic scenariusza Stevena Zailliana przed kręceniem "Królestwa Niebieskiego" (2005) i natychmiast zainteresował się reżyserią tego filmu. Podczas kręcenia swojego kolejnego filmu "Dobry Rok" (2006), Scott i Crowe obszernie dyskutowali o tym projekcie co automatycznie doprowadziło ich do podpisania ich już z kolei trzeciego wspólnego kontraktu filmowego.

Russell Crowe i Brad Pitt byli pierwszym wyborem reżysera Ridley Scott i producenta Briana Grazera do roli Richie Robertsa. Ostatecznie Crowe został obsadzony w filmie.