Film jest pierwszą dużą “ofiarą” strajku scenarzystów w Hollywood w 2007 roku. Ponieważ scenariusz autorstwa Akiva Goldsmana wciąż wymagał poprawek, a on w tym czasie strajkował, twórcy filmu byli zmuszeni opóźnić produkcję filmu.
Na potrzeby produkcji musiano wybudować replikę Placu Świętego Piotra, po tym jak oficjele Watykanu zabronili kręcenia zdjęć w Watykanie.
Chociaż książka Dana Browna, na podstawie której powstał film „Anioły i Demony”, obejmuje wydarzenia sprzed książki „Kod Leonarda da Vinci”, to na potrzeby filmu napisano scenariusz, w którym akcja rozgrywa się po wydarzeniach przedstawionych w „Kodzie da Vinci”.
Naomi Watts miała początkowo zagrać rolę Vittorii.
Alfred Molina, który w filmie „Kod da Vinci” zagrał czarny charakter, był narratorem zwiastuna filmu „Anioły i Demony”.
Zdjęcia do filmu były kręcone między innymi w USA w Los Angeles w Kalifornii i we Włoszech w Rzymie.
Pałac królewski Reggia di Caserta na południu Włoch, zastąpi ekipie filmowej te miejsca, które w Rzymie okazały się niedostępne, np. watykańskie komnaty.
Akiva Goldsman za napisanie scenariusza otrzymał rekordową kwotę 4 milionów dolarów.
Film nie jest wierną adaptacją książki "Anioły i demony", będzie jedynie bazował na powieści, która poprzedza "Kod da Vinci".
Rzymska diecezja nie wyraziła zgody na to, aby amerykańska ekipa filmowa kręciła zdjęcia do filmu w kościołach Wiecznego Miasta, m.in. w Santa Maria del Popolo oraz Santa Maria della Vittoria, gdzie w książce Dana Browna miały miejsce brutalne morderstwa karydnałów. Dostojnicy kościelni uznali bowiem, że film ten godzi w uczucia religijne katolików.