FILM

Jasne błękitne okna (2006)

Ciekawostki

Pierwszy klaps filmu „Jasne Błękitne Okna” padł w Warszawie 5 maja.

W Jugowicach z nieczynnej stacji kolejowej, na której umieszczony był jeden z planów, zniknął, specjalnie tam sprowadzony 1,5 tonowy semafor. Sceny na stacji kolejowej zostały ukończone dopiero, gdy producent w sobie tylko znany sposób sprowadził nowe urządzenie, które na wszelki wypadek było pilnowane przez ochroniarzy.

Zakupionej w charakterze rekwizytu rozbitej Syrenki niestety nie udało się upilnować i zniknęła z planu zdjęciowego.

Większa część filmu Bogusława Lindy była jednak kręcona na Dolnym Śląsku. Ekipa filmowa pracowała m. in. w Niemczy i w Bielawie, a także Jugowicach.

Na pewno na długo Beata Kawka i Bogusław Linda zapamiętają wymagającą dużego poświęcenia scenę w samochodzie. Była to scena miłosna i została zrealizowana dopiero przy 15 podejściu…

Ucharakteryzowana do filmu Joanna Brodzik, chcąc kupić pierogi w pobliżu jednego z dolnośląskich planów zdjęciowych, nie została rozpoznana przez sprzedawczynię tylko otrzymała reprymendę za rzekomą próbę "wyniesienia" sztućców dla Beaty Kawki, która głodna czekała na zewnątrz.

Zawrotną karierę zrobiła jedyną w swoim rodzaju, oryginalna butelka Polococty. Butelka była poszukiwana do ostatniej chwili. Gdy wreszcie trafiono na ślad kolekcjonera posiadającego ten rzadki okaz, okazało się, że kilka dni wcześniej butelka została sprzedana innemu hobbyście. Polococta rzutem na taśmę została dowieziona na plan.

Ostatnia scena filmu została nakręcona w Ustce, gdzie ekipa filmowa przeniosła się ze Śląska. Wiele dni zdjęciowych spędziła także w Warszawie.

Rolę Sygity miała zagrać początkowo Magdalena Cielecka.

"Jasne błękitne okna" są pierwszym kobiecym filmem reżyserowanym przez Bogusława Lindę.

Zdjęcia do filmu zostały zakończone 13 czerwca w okolicach Ustki.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC