Ostatni tydzień lipca to już dosłowne ostatki - literalnie i w przenośni. Niewątpliwie najistotniejszym wydarzeniem w tym tygodniu będzie premiera filmu, na który fani musieli czekać dekadę (coś chyba ostatnio wspominałam, że z tego odgrzebywania zrobił się prawdziwy trend...). Oprócz spektakularnego powrotu ABBY w grecko-amerykańskim wydaniu, trafił się także całkiem ciekawy eksperyment filmowy, który zabierze widza na granicę paranoi i rzeczywistego zagrożenia, a także średnio ciekawa animacja dla najmłodszych.
Nadchodzący tydzień zaczniemy „dreszczykiem emocji”, w poniedziałek na ekranie będzie bowiem groźnie i dramatycznie. Stopniowo emocje będą opadały, choć w środku zestawienia pojawią się superbohaterowie, szpiedzy, gangsterzy czy astronauci. Listę zamykają świetne komedie, które powoli wprowadzą widzów w lekki i przyjemny weekendowy nastrój. Zapraszamy!
Wakacje to czas relaksu, urlopu, marzeń o pięknych krajobrazach. Nawet jeśli nie można wybrać się na nie w tej chwili, przyjemnie je chociaż pooglądać. Na długie letnie wieczory, idealne będzie lekkie kino, z cudownymi widokami w tle i chociaż nie jestem miłośniczką musicalów, uważam, że tej pozycji, warto poświęcić chwilę.
Czasy, kiedy na musicale patrzono z wyższością i dozą dystansu (szczęśliwie) zdają się być już za nami. Widzowie przestają kojarzyć je wyłącznie z niemalże operowymi klasykami jak “Upiór w Operze”, filmami Disneya, czy też ewentualnie reliktem minionej dekady. Po sukcesie “Hamiltona” trudno też zarzucić, by gatunek produkcji muzycznej - czy to filmu, czy przedstawienia - wciąż utrzymywał się na swojej niszy, z dala od mainstreamu. Coraz więcej osób daje się porwać emocjom, jakie wywołuje dobrze zrobione połączenie gry aktorskiej, piosenek, układów tanecznych i, zależnie od filmu, szczypty (czasem garści) patosu bądź kiczu.
Stało się - kalendarzowe lato oficjalnie już trwa. Tropikalne temperatury, które ostatnio można odczuć, z pewnością ułatwią wejście w wakacyjny klimat. Gdyby jednak ktoś miał z tym problemy - oto zestawienie trzynastu filmów, które mogą w tym pomóc. Kilka komedii romantycznych, kilka lekkich filmów akcji a także parę obrazów, które stanowią nieco przewrotną interpretacja “letniego kina”.