FILM

Panie Dulskie (2015)

Recenzje (1)

"Panie Dulskie" to nowe spojrzenie na ponadczasową komedię Gabrieli Zapolskiej. Filip Bajon zdecydował się opowiedzieć historię Dulskich na poziomie trzech płaszczyzn czasowych: początku XX wieku, w roku 1954 i we współczesności. Punktem wyjścia jest próba nakręcenia filmu przez najmłodszą Dulską, Melanię (Maja Ostaszewska), która przyjeżdża do swojej matki (Katarzyna Figura) i słucha jej opowieści sprzed kilkudziesięciu lat, kiedy domem rządziła jeszcze babka Dulska (Krystyna Janda). Na jaw wychodzą rodzinne sekreciki, które są nam dobrze znane z dramatu Zapolskiej.

Nie ma w "Paniach Dulskich" nic błyskotliwego, nic co sprawia, że ta adaptacja jest lepsza od np. niedawnego spektaklu telewizyjnego wyreżyserowanego przez Marcina Wronę. Bajon za dużo eksperymentuje z przeskokami płaszczyzn czasowych, niepotrzebne też bawi się kamerą, pozwalając na operatorskie sztuczki i akrobacje. Film opiera jednak przede wszystkim na aktorach.

I w rezultacie wychodzi to mu całkiem dobrze. A wszystko dzięki fenomenalnym Katarzynie Figurze i Krystynie Jandzie oraz równie dobrze spisującym się pozostałym aktorom. Figura i Janda kradną jednak film. Grają koncertowo, błyszczą na ekranie, widać u nich radość z bycia przed kamerą. Dzięki nim jest więc lekko, przyjemnie i dowcipnie, a film Filipa Bajona można nazwać udanym.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC