FILM

Kebab i horoskop (2014)

Inne tytuły: Kebab & Horoscope

Recenzje (1)

Komedia nie jest najwdzięczniejszym określeniem dla filmu "Kebab i Horoskop", pełnometrażowego debiutu Grzegorza Jaroszuka, znanego już dzięki krótkometrażówce "Opowieści z chłodni". Kto spodziewa się salw śmiechu, opowiadanej w zawrotnym tempie zgrywy, powinien wybrać inny seans. Kto szuka jednak czegoś nowego i innego w polskim kinie, kto nie ma nic przeciwko pewnej monotonii i humorowi opartemu na absurdzie, nonsensie, w "Kebabie i Horoskopie" zatopi się bez pamięci.

Historia jest prosta - szef (Andrzej Zieliński) bankrutującego sklepu z dywanami postanawia zatrudnić dwóch speców od marketingu - tytułowych Kebaba (Bartłomiej Topa) i Horoskopa (Piotr Żurawski). Pracodawca nie wie jednak, że eksperci to oszuści - jeden sprzedawał wcześniej kebaby, drugi - pisał horoskopy do gazet. Na całe szczęście (?), spryciarze postanawiają spróbować sił w roli, którą sobie obrali. Jak tylko mogą, starają się zmotywować smutną, zrezygnowaną załogę, której źle wiedzie się nie tylko w pracy, ale i w życiu. Sami niewiele się różnią od swoich uczniów.

Jaroszuk opowiada nieśpiesznie, kontemplując rzeczywistość i wydobywając z niej to, co smutne i zabawne zarazem. Przygląda się nieporadności swoich postaci nie po to, by z nich kpić, żałować ich czy nimi pogardzać, a raczej by się z nimi identyfikować. W buty tych bohaterów, gromady wyjątkowo sympatycznej, łatwo wejść. Wszyscy mamy przecież jakieś niespełnione marzenia, mierzymy się z takimi czy innymi rozczarowaniami codzienności.

Subtelny film dla wrażliwców, ciekawy młody głos w polskim kinie.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC