FILM

Bezwstydny Mortdecai (2015)

Mortdecai

Recenzje (1)

Znana z książek Bonfiglioliego postać ekscentrycznego Charliego Mortdecaia i jego ochroniarza Jocka to materiał na doskonałą opowieść. Pokazana w filmie historia w pewnym stopniu przypomina "Grand Budapest Hotel" - oto błyskotliwy bon vivant i jego wierny giermek zostają wplątani w intrygę łączącą morderstwo i zaginięcie bezcennego dzieła sztuki. O ile jednak dzieło Wesa Andersona zachwycało błyskotliwym humorem i wizualnym kunsztem, to film Davida Koeppa wydaje się jego wynaturzoną parodią. Większość gagów wywołuje refluks porównywalny do tego, na który cierpi Lady Mortdecai. Tanie efekty specjalne, które symulują podróże Charliego, psują mozolnie budowany efekt "vintage".

Koepp skompletował gwiazdorską obsadę. Szalonego marszanda gra Johnny Depp, partneruje mu Gwyneth Paltrow, a rolę zakochanego w Johannie Mortdecai, gapowatego inspektora MI5 powierzono Ewanowi McGregorowi. Niestety, gra tria jest wymuszona, gdyż wszyscy starają się wykrzesać ostatnią iskrę humoru z tego niezbyt zabawnego obrazu. Wrażenie sztuczności potęgują przerysowane akcenty Deppa i Paltrow. Broni się jedynie Paul Bettany w nietypowej dla siebie roli Jocka.

Owszem, jeżeli chcemy intelektualnie odpocząć i dać porwać się kryminalnej intrydze, to film powinien nam to zapewnić. Jednak szczególnie zawiedzeni będą wierni fani Johnny'ego Deppa. Jego gra sprowadza się tu głównie do serii widzianych dziesiątki razy grymasów, co tylko potwierdza tezę o niższej formie aktora. Niestety, jedyny uśmiech, jaki jest w stanie wywołać "Bezwstydny Mortdecai", to uśmiech politowania.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC