FILM

Wieczór (2007)

Evening

Recenzje (1)

Agonia Ann Grant Lord trwa najwyraźniej na tyle długo, że jej córki zdążyły pogodzić się z odejściem matki. Troskliwe kobiety towarzyszą rodzicielce w jej ostatnich chwilach. Starsza Constance - w przeciwieństwie do siostry Niny - jest kobietą sukcesu, która godzi karierę zawodową z udanym życiem rodzinnym. Obie są świadkami niezrozumiałych, wyrwanych z kontekstu zdań wypowiadanych przez matkę. Tymczasem Ann Grant powraca w snach i wspomnieniach do wydarzeń sprzed ponad czterdziestu lat, gdy uczestniczyła w ślubie najlepszej przyjaciółki Lily i poznawała Harrisa, lekarza, syna służącej.

Na planie "Wieczoru" spotkały się gwiazdy pierwszej wielkości, mimo to żadna z aktorek nie stworzyła kreacji godnej artystki najwyższego formatu. Vanessa Redgrave, wcielająca się w umierającą Ann Grant, balansuje na granicy tragizmu i śmieszności, dając upust zdziecinnieniu w onirycznej scenie z motylem. Aktorka nie potrafiła nawiązać kontaktu z partnerującymi jej Natashą Richardson i Toni Collette (która z wystawiania języka stworzyła swój znak firmowy). Filmowym siostrom także zabrakło wewnętrznego żaru, przez co ich kulminacyjna kłótnia wypadła nad wyraz bezbarwnie. Nieco życia wniosły Claire Danes w roli stonowanej, lecz pełnej nadziei i podążającej za głosem serca młodej Ann Grant, a przede wszystkim Meryl Streep jako doświadczona, nieco zgorzkniała sześćdziesięcioparoletnia Lili. Brak ognia w bohaterkach nieco rekompensuje delikatna, wpływająca na emocje muzyka Jana A.P. Kaczmarka.

Film pełen jest niedopowiedzeń, co należy policzyć reżyserowi Lajosowi Koltai na plus. Dzięki temu "Wieczór", choć nie jest dziełem porywającym, skłania widza do zastanowienia się nad swoim życiem.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC