FILM

Adam (2009)

Recenzje (1)

Tytułowy Adam cierpi na zespół Aspergera, czyli łagodną formę autyzmu, charakteryzującą się trudnościami w nawiązywaniu kontaktów społecznych. Poznajemy go w wieku 29 lat, na pogrzebie ojca - jedynej bliskiej mu osoby. Pomimo tak wielkiej straty, usystematyzowane życie Adama toczy się dalej bez zmian, dopóki na jego drodze, a dokładnie na schodach, nie staje Beth - młoda nauczycielka i pisarka książek dla dzieci. Dziewczyna przechodzi trudny okres w życiu. Leczy złamane serce i boryka się z rodzinnymi problemami związanymi z oszustwami ojca.

Max Mayer wspaniale ukazuje świat widziany oczami osoby chorej na zespół Aspergera. Nie bawi się jednak w psychologa-amatora, lecz z nietypowej perspektywy, niezwykle ciepło opowiada o tym, co dotyka każdego z nas. O samotności, nieprzystosowaniu, rozczarowaniach, ale przede wszystkim o miłości.

Na ekranie obserwujemy rodzące się między dwojgiem sąsiadów uczucie. Nieśmiałe, bardzo szczere, podszyte fascynacją i autentycznym zauroczeniem. Tu nie ma miejsca na gierki, ukryte motywy. Im bardziej rozwija się miłość między Adamem i Beth, tym bardziej my zakochujemy się w filmie. Gesty Adama - planetarium w pokoju, wyprawa do parku - rozczulają nas w równej mierze, co Beth. Nie zawsze jest jednak cudownie i różowo. Życie to przecież nie bajka. I to paradoksalnie najbardziej urzeka w dziele Mayera.

Film jest piękny, ale nie cukierkowy, wzruszający, ale nie ckliwy, mądry, ale nie nadęty. Takie połączenie w kinie to niezwykła rzadkość.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC