FILM

Miasto z morza (2009)

Inne tytuły: Wiatr od morza

Pressbook

Osiemdziesiąt parę lat temu, w miejscu, w którym stoi dzisiaj Teatr Muzyczny, gdzie odbywają się festiwalowe projekcje, były łąki a dalej, w kierunku ulicy Świętojańskiej, pola uprawne, sama ulica zaś była wtedy bitą polną drogą. Na Kamiennej Górze nie było domów. W okolicy pomnika na Skwerze Kościuszki stała chałupa Skwierczów, a dzisiejsza plaża, ta pomiędzy początkiem Bulwaru a portem jachtowym, ciągnęła się brzegiem zatoki aż po Oksywie. Właśnie wtedy, kilka lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, tuż po zakończeniu wojny z bolszewikami, podjęto niebywale odważne i dalekowzroczne decyzje – budujemy polski port nad Bałtykiem w okolicy wsi rybackiej Gdynia. I z byłych trzech zaborów przyjechały tysiące ludzi w poszukiwaniu pracy i swojego miejsca na ziemi. Połączeni wspólną ideą rozpoczęli pracę, pokonując wiele trudności.

O tym chcieliśmy opowiedzieć. Nie wiemy, czy było dokładnie, jak w naszym filmie, ale jesteśmy przekonani, że tak też mogło być. To było tylko osiemdziesiąt parę lat temu.

Andrzej Kotkowski

"Miasto z morza" – film otwierający pokazy Konkursu Głównego 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych to poruszająca opowieść o pracy, przyjaźni i miłości, o nadziejach i porażkach oraz o początkowym, pionierskim, okresie budowy portu gdyńskiego, inwestycji na tamten czas olbrzymiej i kosztownej, realizowanej wysiłkiem Polskiego Rządu, inżynierów i robotników.

Niezwykła historia rodzącego się miasta oparta jest na motywach powieści Stanisławy Fleszarowej Muskat pt. "Tak trzymać". Akcja rozgrywa się w okresie około trzech lat od wiosny 1923 do uzyskania przez Gdynię praw miejskich (10 luty 1926).

Główny bohater, Krzysztof Grabień, w którego rolę wcieli się Jakub Strzelecki, przyjeżdża ze wsi pod Przeworskiem, aby – razem ze swoim przyjacielem Wołodią Jazowieckim (Paweł Domagała) – uczestniczyć w budowie gdyńskiego portu. Na miejscu poznaje Kaszubkę, Łuckę Konkę (Julia Pietrucha). Młodzi zakochują się w sobie, a na swojej drodze spotykają Panią Helen (Małgorzata Foremniak), wdowę po oficerze Legionów, która po przyjeździe z Warszawy próbuje prowadzić nad morzem restaurację i rozpocząć swoje życie na nowo.

Krzysztof Grabień, zachęcony informacją o budowie portu jedzie na Wybrzeże. Celowe przetrzymywanie pociągu na granicy polsko-niemieckiej powoduje, że przyjeżdża do Gdyni nocą. Okradziony z pieniędzy, nieznający nikogo, błąka się do świtu nad morzem. Rankiem, chcąc otrzymać pracę, staje w kolejce do punktu werbującego robotników. Chętnych jednak jest zbyt wielu. Tu poznaje Wołodię, który proponuje mu niezbyt legalny, ale opłacalny interes. Chłopcy trafiają do garkuchni, gdzie pracuje Łucka. Krzysztof podoba się dziewczynie. On też czuje do niej sympatię, która przeradza się potem w miłość.

Z niewielką ilością pieniędzy, nie mając gdzie spać, Krzysztof nocuje początkowo na plaży, potem mieszka w stojącej na plaży łodzi razem z trzema poznanymi przy budowie linii kolejowej chłopakami. Obrotny Wołodia spotyka inżynierów francuskich wysłanych do Gdyni przez Konsorcjum celem budowy basenów i nabrzeży przyszłego portu. Znając język, załatwia pracę sobie i Krzysztofowi. Pomagając Francuzom, obaj pracują w biurze naczelnika budowy i projektanta portu, którym jest Inż. Wenda. Rusza budowa, sprowadzona pogłębiarka drąży pierwszy basen. Francuscy inżynierowie, Krzysztof i Wołodia często bywają w restauracji Heleny, tu koncentruje się życie towarzyskie, tu przychodzą miejscowi i letnicy w sezonie. Jeden z francuskich inżynierów Lebrac podkochuje się w Helenie. Krzysztof obawiając się o kuferek, w którym trzyma swoje rzeczy, prosi Łuckę o ich przechowanie. Ojciec dziewczyny, nieufny i podejrzliwy, Augustyn Konka jest przeciwny wszelkim kontaktom córki z nieznajomym przybyszem. W przeciwieństwie do niego Bernard, stryj Łucki, darzy chłopaka sympatią i po zniknięciu łodzi przyjmuje go do swojego domu.

Helena namawia Krzysztofa do kontynuowania nauki i zdania eksternistycznej matury w polskim gimnazjum w Gdańsku.

Po pewnym czasie, wbrew woli ojca, młodzi idą z Bernardem i Wołodią do kościoła na Oksywiu i dają na zapowiedzi. Tu Wołodia poznaje wojskowego kapelana Księdza- Majora, z którym grywa od czasu do czasu w karty.

W momencie kryzysu i załamania, widząc czekających na statek, emigrujących z kraju ludzi, Krzysztof prosi Łuckę, żeby wyjechała z nim i rozpoczęła wspólne życia na obczyźnie. Dziewczyna jednak zatrzymuje go kobiecym fortelem, zostają razem w Gdyni.

Mimo zdecydowanego sprzeciwu Augustyna, Krzysztof i Łucka biorą cichy ślub. W czasie weselnego przyjęcia organizowanego w restauracji Heleny przychodzi porażająca wiadomość. Konsorcjum na skutek kryzysu wycofuje się z budowy portu. Roboty zostają wstrzymane, wszyscy zostają bez pracy. Francuzi wyjeżdżają. W czasie pożegnania na dworcu w Gdyni Helena zapewnia Lebraca o rychłym przyjeździe do Paryża. Kryzys niemieckiej marki powoduje, że również Augustyn traci wszystkie oszczędności trzymane w gdańskim banku. Pada rażony apopleksją. Sprowadzony przez Krzysztofa lekarz niewiele może pomóc. Augustyn, pielęgnowany przez rodzinę, leży w domu nie kontaktując ze światem.

Krzysztof, Łucka, Helena i Wołodia spotykają się w restauracji. Rozmawiają o tym, co dalej robić. Nastroje są ponure. Postawa Inż. Wendy, jego wiara oraz wyjazd do Warszawy celem rozmów z Ministerstwem w sprawie kontynuowania dalszej budowy przynosi pozytywny rezultat. Nim jednak ponownie ruszy budowa portu, chcąc przetrwać trudny okres, Krzysztof i Wołodia łowią ryby z Bernardem, które Łucka sprzedaje na targu.

Krzysztof zdaje maturę w gimnazjum polskim w Gdańsku. Bernard, traktujący go prawie jak syna, którego parę lat wcześniej stracił na morzu, ofiarowuje Krzysztofowi srebrny zegarek, jedyną cenną rzecz, jaką posiada. Łucka jest w ciąży. Fakt ten powoduje wielką radość Krzysztofa, a także stryja, który zostanie przyszywanym dziadkiem.

Wołodia po przegranej w karty z Księdzem-Majorem wstępuje do Marynarki Wojennej i przenosi się do pobliskich koszar. Helena pisze list do Lebraca tłumacząc, dlaczego nie przyjedzie do Francji i chce pozostać w Gdyni. Firmy duńskie i belgijskie angażują się w budowę portu. Rusza praca.

Augustyn Konka umiera. Wieś Gdynia uzyskuje prawa miejskie. Rodzi się Julia, córka Krzysztofa i Łucki. Chrzest odbywa się w nowym kościele w Gdyni, a ojcem chrzestnym zostaje Inż. Wenda.

KRZYSZTOF GRABIEŃ

Dwudziestoletni syn nauczyciela ze wsi pod Przeworskiem, który wyruszył na Wybrzeże, szukając pracy i swojego miejsca w życiu. Budując port, kończy polskie gimnazjum w Gdańsku, żeni się z Kaszubką, podejmuje studia i wrasta w rodzące się miasto.

ŁUCKA Z KONKÓW

Kaszubska dziewczyna, pracująca początkowo w garkuchni dla robotników, a później w biurze inż. Wendy, która po licznych przeszkodach i wbrew woli ojca zostaje żoną Krzysztofa. Ich córka Julia będzie pierwszym dzieckiem urodzonym po uzyskaniu przez Gdynię praw miejskich.

WOŁODIA JAŹWIEDZKI

Rówieśnik i przyjaciel Krzysztofa, kochający życie kobieciarz. Razem z ojcem, po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, wraca ze Związku Sowieckiego do kraju. Znając język, pracuje jako tłumacz francuskich inżynierów budujących port. Później wstępuje do Marynarki Wojennej.

PANI HELENA

Trzydziestoparoletnia wdowa po oficerze Legionów, która po przyjeździe z Warszawy, próbuje prowadzić nad morzem restaurację i urządzić swoje życie na nowo. Związana z jednym z francuskich inżynierów, mimo propozycji wyjazdu do Paryża i obiecujących perspektyw zostaje w Gdyni.

Zdjęcia do filmu, pod kierownictwem operatora obrazu Adama Bajerskiego, rozpoczęły się 19 sierpnia i były kręcone przez 45 dni. Pięć dni zdjęciowych odbyło się w połowie grudnia, w zimowej scenerii. Prace na planie zakończyły się 20 grudnia 2008 roku. „Miasto z morza” powstawało głównie na Helu, gdzie zostały odtworzone „dziewicze” plenery powstającego gdyńskiego portu. Obraz kręcony był również w Gdyni, Gdańsku, Sopocie, Wejherowie, Łebie oraz w skansenie w Klukach.

„Zdecydowaliśmy się na realizację produkcji „Miasto z morza”, ponieważ pragniemy przedstawić widzom ważną część naszej historii – budowę portu morskiego w Gdyni. Na tle tych wydarzeń prezentujemy losy czwórki głównych bohaterów, które przeplatają się zarówno z losami mieszkańców, jak i z historią autentycznych osób związanych z Kaszubami. ”– powiedziała Magdalena Kosmus, producent wykonawczy „Miasta z morza”.

Reżyser planował nakręcenie tej produkcji już od dwudziestu lat, jednakże na przeszkodzie w jego realizacji stanęły władze Polski Ludowej, a potem brak wystarczających funduszy. „Jest nam niezmiernie miło, że możemy uczestniczyć w tak ważnym filmowym przedsięwzięciu. Wierzę, że produkcja spotka się z dużym zainteresowaniem publiczności” – powiedział Maciej Grzywaczewski, wiceprezes zarządu ATM Grupa.

Producentem filmu jest Profilm – spółka zajmująca się produkcją filmową i telewizyjną, należąca w 100% do ATM Grupy. Współproducentem „Miasta z morza” jest Telewizja Polska S.A., a wsparcia finansowego udziela Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dużego wsparcia udziela Miasto Gdynia, dla którego film ten jest wspaniałą promocją, a także Miasto Gdańsk, w którym kręcona była część scen.

ANDRZEJ KOTKOWSKI

Reżyser, scenarzysta, producent. Urodzony 17.02.1940 r. Lwów. Wykształcenie: II LO (Sobieski) w Krakowie. (1958) Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (1964) oraz Wydziału Organizacji Produkcji PWSTiF w Łodzi (1968).

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC